tag:blogger.com,1999:blog-28378261496816202622024-03-05T20:13:43.451+01:00Bo pięknie jest !!! małymi krokami w stronę szczęścia ...aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.comBlogger280125tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-71205711141220716502018-05-15T09:12:00.000+02:002018-05-15T09:12:02.363+02:00Wdzięczność - priorytet + moja miesięczna lista wdzięczności :)Prawda jest taka, że dopiero <b>odkąd zaczęłam praktykować wdzięczność, zrozumiałam jakie moje życie jest świetne</b>.
Przy tej praktyce zupełnie zmienia się spojrzenie na absolutnie
wszystko. I tak sobie myślę, że gdyby wszyscy ludzie chcieli zagłębić
się w tę tematykę - to świat byłby cudownie piękny. Często jest tak, że
zaczynamy doceniać to co mamy dopiero wtedy gdy to t<br />
racimy. Ja tak nie
chcę. <b>Chcę doceniać tu i teraz, kiedy jest</b>. I cieszyć się tym
wszystkim jak dziecko z nowej zabawki, i chłonąć całą sobą, nawet jeśli
ktoś patrzy na mnie w ten specyficzny sposób pod tytułem "odbiło jej".
Może i tak, ale pozytywnie!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFyeyglgC-8KC_ofvCSdLM6gY5OO62DOSxb5kx7ubDNjHNGIVLxKRE7LhLSxR5UxZaoRM22cEJdcbf5b50bUf3LGD9hzmjEQJV0-6p4ILsmGyyc5qbHk9N9M-MF6Ks0WkPuCuov1bxlBE/s1600/20180403_182412.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="depresja smutek szczęście" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFyeyglgC-8KC_ofvCSdLM6gY5OO62DOSxb5kx7ubDNjHNGIVLxKRE7LhLSxR5UxZaoRM22cEJdcbf5b50bUf3LGD9hzmjEQJV0-6p4ILsmGyyc5qbHk9N9M-MF6Ks0WkPuCuov1bxlBE/s640/20180403_182412.jpg" title="wdzięczność praktykowanie lista mural" width="640" /></a></div>
<br />
Kiedy zaczynałam praktykować wdzięczność, do głowy przychodziły mi
raczej ogólniki, typu: zdrowie, bliscy, dom i tak dalej. Z biegiem czasu
zaczęłam zauważać więcej szczegółów: dobra zupa na obiad, piękne kwiaty
w ogrodzie, wycieczki, które uwielbiam. Ale praktyka czyni mistrza. <b>I na chwilę obecną chyba mogę się nazwać mistrzynią wdzięczności :)</b>
Śpiewający kos, zapach lasu, czyjś uśmiech, wyczulone zmysły, księżyc w
pełni, nowy pęd w mojej monsterze kupionej za grosze na olx ;)<br />
<br />
Reszta wpisu i moja miesięczna lista wdzięczności znajduje się tutaj - <a href="https://jaautentyczne.blogspot.com/2018/05/wdziecznosc-jeden-z-priorytetow-moja.html" target="_blank">Wdzięczność - miesięczna lista :)</a><br />
Natomiast inne wpisy tutaj -<a href="https://jaautentyczne.blogspot.com/" target="_blank"> Ja autentyczne :)</a><br />
<br />
Zapraszam :) aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-81172800652155641212018-05-15T09:06:00.001+02:002018-05-15T09:06:13.697+02:00Koło życia - narzędzie rozwojowe, które bardzo polecam.Widzę, że pomimo zamknięcia tego bloga sporo z Was jeszcze tutaj zagląda. Zapraszam w nowe miejsce, gdzie regularnie piszę :)<br />
<br />
Myślę, że spodoba Ci się ostatni wpis o Kole Życia :) Przyjdź, sprawdź, zapraszam :)<br />
<br />
"Kiedyś, dawno temu zapisałam się na newsletter z pewnej firmy
szkoleniowej i w skrzynce mailowej znalazłam zaproszenie na warsztat
rozwojowy. Było mi już tak bardzo nijak i tak bardzo chciałam coś
zmienić, że potraktowałam to jako ostatnią deskę ratunku. I całe
szczęście, ponieważ tych kilka spotkań z bardzo sympatyczną prowadzącą
wystarczyło, by coś drgnęło. Czuję nieopisaną wdzięczność, że znalazłam
się w tamtym czasie, w tamtym miejscu i że mogłam doświadczyć tej fajnej
przemiany, która się zadziała, i która rozpoczęła tę bardziej świadomą
część mojego życia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJRVvpPGxbHX_mbAiaz73rrrWDOdNI_f9z4W4rZcM7gBUsfwI1sKCu2pOqUPE-CPxk_nCSWLAkhhy-h8WG8oqhySabrjU-uFTVkHgjbcPK5PGbhcGG9C-HaHiTW0DV8tmgYYPWlWdl1ko/s1600/20180430_201124bis.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="rozwój szczęście depresja " border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJRVvpPGxbHX_mbAiaz73rrrWDOdNI_f9z4W4rZcM7gBUsfwI1sKCu2pOqUPE-CPxk_nCSWLAkhhy-h8WG8oqhySabrjU-uFTVkHgjbcPK5PGbhcGG9C-HaHiTW0DV8tmgYYPWlWdl1ko/s640/20180430_201124bis.JPG" title="koło życia" width="640" /></a></div>
<br />
Żeby z czymkolwiek wystartować
warto określić swoje obecne położenie i przynajmniej mniej więcej
wiedzieć w jakim kierunku się zmierza. Może nie jest to konieczne, ale z
tym jest zdecydowanie łatwiej. I koło życia służy właśnie do tego. Jest
podzielone na osiem obszarów: rodzina, rozwój osobisty, rozrywka,
standard życia, życie zawodowe, pieniądze, zdrowie, przyjaciele. Można
oczywiście zamiast proponowanych - wpisać inne, ważne wartości, lub po
prostu dopisać kilka swoich"<br />
<br />
To część postu. Po resztę zapraszam <a href="https://jaautentyczne.blogspot.com/2018/05/koo-zycia-narzedzie-rozwojowe-ktore.html" target="_blank">tutaj - koło życia</a><br />
Żeby zobaczyć cały blog kliknij - <a href="https://jaautentyczne.blogspot.com/" target="_blank">Ja autentyczne :) </a> aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-32410520245729671152016-11-24T09:35:00.002+01:002016-11-24T09:36:15.288+01:00Nowy blog, nowy adres - zapraszam :)<div style="text-align: center;">
Witam Cię serdecznie. </div>
<div style="text-align: center;">
Od jakiegoś czasu bloguję w nowym miejscu i chciałam serdecznie zaprosić Cię do odwiedzin :)</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="http://jaautentyczne.blogspot.com/" target="_blank">Nowy blog - JA autentyczne :)</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Do zobaczenia :)</div>
<div style="text-align: center;">
Pozdrawiam,</div>
<div style="text-align: center;">
Aneta. </div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-79676862563245605262015-05-01T21:31:00.003+02:002015-05-01T21:31:25.161+02:00Mój pomysł na... zielnik na balkonie :)<div style="text-align: justify;">
Świeżych ziół nigdy dosyć! Zawsze mam jakieś na kuchennym parapecie, ale... mamy maj, spokojnie można zaszaleć już z sadzeniem roślin na zewnątrz. Jeśli macie do dyspozycji balkon - świetnie! Sadzonki można umieścić w tradycyjnych donicach, albo - żeby nie tracić miejsca - wykorzystać takie oto plastikowe pojemniki nakładane na poręcz.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiG_zPFIt_CEfO4UJMzvIfLwPKlH04ma0B23i7u47PV3O-1vl7Y-QJj0ZzgMSeOtQ8FpVV1sxHFGP3iyU__GTOjfpnyh8AcsQG1SBQwIo55YPHiOH0_FZ4c7k7CJ2hoVBtd6WZ6UdYvS2g/s1600/ziolaindeks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiG_zPFIt_CEfO4UJMzvIfLwPKlH04ma0B23i7u47PV3O-1vl7Y-QJj0ZzgMSeOtQ8FpVV1sxHFGP3iyU__GTOjfpnyh8AcsQG1SBQwIo55YPHiOH0_FZ4c7k7CJ2hoVBtd6WZ6UdYvS2g/s1600/ziolaindeks.jpeg" height="640" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak widzicie - połączyłam zioła z kwiatami. Na razie są to stokrotki, ale niebawem zastąpią je piękne jaśminy, które utworzą naturalną osłonę poręczy balkonowych. Ok, wróćmy do tematu ;) Zioła najlepiej kupować na giełdzie kwiatowej - gwarancja dobrego wzrostu jest wtedy baaardzo duża. Podobnie, tylko trochę drożej, jest na targowiskach. Market to ostatnie miejsce, w którym kupuję zioła, ale wiadomo - czasami jedyne dostępne w danej chwili. Dobrze wtedy pamiętać, że im szersza/większa doniczka - tym lepiej rozwinięty system korzeniowy. Po przesadzeniu do pojemników należy je oczywiście od razu podlać. Ogólnie rośliny balkonowe najlepiej nawadniać rano, wtedy w ciągu dnia dobrze poradzą sobie z majowym słońcem, którego mam nadzieję będzie pod dostatkiem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrCZWA2ZFuDBK1MAWKwB8Nl-p9Hgq3c3gQYp9Ff1jkgVaHMS_WjEzHuBKFWkJrQW4VGAA3U54F0eF_R2tDh9DkrKlvcBTAQA-yr26UDQwh-HKIHjSGnc2zkQLpzybkHHlVifPTc3FxEiA/s1600/indeks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrCZWA2ZFuDBK1MAWKwB8Nl-p9Hgq3c3gQYp9Ff1jkgVaHMS_WjEzHuBKFWkJrQW4VGAA3U54F0eF_R2tDh9DkrKlvcBTAQA-yr26UDQwh-HKIHjSGnc2zkQLpzybkHHlVifPTc3FxEiA/s1600/indeks.jpeg" height="454" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pojemniki, które zastosowałam w tych nasadzeniach, występują w różnych rozmiarach i kolorach. Posiadają elementy mocujące, dlatego pasują również na cieńsze poręcze. Dostępne są w kilku różnych marketach, nie powinno być problemu z dostępnością. Nie zapomnijcie o otworach odpływowych dla wody. Są konieczne i trzeba wykonać je samodzielnie. Bardzo polecam takie rozwiązanie, póki co nie znalazłam lepszego :) </div>
<div style="text-align: justify;">
PS. To nie jest post sponsorowany heh ;) A szkoda, mam jeszcze wolne miejsce ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozdrawiam, </div>
<div style="text-align: justify;">
Aneta</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-42402357987995611322015-04-29T09:30:00.001+02:002015-04-29T09:33:37.717+02:00"A co jeśli się uda?" - Magiczne pytanie :)<div style="text-align: justify;">
Takie świetne pytanie, a tak rzadko sobie je zadaję... Częściej pojawia się czarnowidztwo, które zazwyczaj nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Zastanawiam się ile okazji zmarnowałam, ilu chwil nie przeżyłam, ile razy wycofałam się z powodu błąkającego się po głowie jak mantra "a co jeśli się nie uda?". A to przecież takie przyjemne, zastanawiać się, snuć wizje jak cudownie będzie gdy zrealizuję to o czym myślę :) Naturalnym skutkiem ubocznym zadawania sobie tytułowego pytania jest rozbudzenie w sobie kolorowych, optymistycznych wizji, które popychają w kierunku realizacji planów i spełniania marzeń :) Wiem już, że warto marzyć, wiem też, że marzenia się nie spełniają (nie ma na co czekać, niestety) - marzenia się spełnia (trzeba wziąć sprawy w swoje ręce, najlepiej od razu), wiem, że spełnianie marzeń nie jest trudne, wiem, że jest możliwe, wiem, że należy marzyć z rozmachem. No fajnie :) Co dalej? </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9jct687MHTVm9AG9GSZ8s3FDqltXQy_EowB0AC-7vcBQvfuYIqSBvA5rhfolyWcYQNLafxUU6g0l4ATuLooqQ8BlXoNR2vOmEyiMZsLqfW6kDp6oFzOpNnKV1xSZMiRZ0DSHnFDTYDf0/s1600/person-731141_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9jct687MHTVm9AG9GSZ8s3FDqltXQy_EowB0AC-7vcBQvfuYIqSBvA5rhfolyWcYQNLafxUU6g0l4ATuLooqQ8BlXoNR2vOmEyiMZsLqfW6kDp6oFzOpNnKV1xSZMiRZ0DSHnFDTYDf0/s1600/person-731141_1280.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
Teraz przyszła kolej na snucie pozytywnych wizji, które dają jeszcze większą energię i sprawiają, że marzę częściej i bardziej intensywnie :) Zbyt często rozpoczynając kolejny projekt startowałam mentalnie przygotowana na niepowodzenie. Miałam w myślach opracowany plan B, C, a często i D. Myślałam, że to przezorność czy zaradność, a to zwykły strach. Strach przed porażką i brak zgody na nią. Zabrakło odwagi, a bez tego nie ma marzeń. Oczywiście, że nie wszystko jest zawsze po mojej myśli. Czasami spadam twardo na cztery litery, dostaję obuchem po głowie. Te doświadczenia są bardzo potrzebne. Oprócz tego, że uczą pokory (której dziś bardzo brakuje) - skłaniają do myślenia (tego też brakuje) i wskazują kierunek. Kiedy patrzę wstecz - każde niepowodzenie nauczyło mnie czegoś ważnego. Analogicznie - każde kolejne również da mi lekcję. Wychodzi więc na to, że porażki należy przyjmować z wdzięcznością :) Czy w ogóle bez porażki możliwy jest rozwój? No tak, to bardzo niepopularny sposób myślenia ;) Na szczęście od zawsze miałam tendencje do życia "pod prąd" ;)<br />
W związku z powyższym zapadła pewna decyzja. Odwlekana przez lata. Z różnych powodów. Wszystkie z nich były rezultatem obaw i strachu, były odpowiedzią na pytanie "a co jeśli się nie uda?" Pewnego dnia powiedziałam sobie: kurcze, a co jeśli SIĘ UDA? To dopiero będzie! I nagle, tak po prostu, postanowiłam zrealizować ten pomysł. Na chwilę obecną odczuwam tak wielką ekscytację moimi planami, że nie potrafię zrozumieć jak mogłam sama pozbawiać siebie tak pięknego stanu. A to dopiero początek!<br />
<br />
Ot takie, ubiegłotygodniowe przemyślenia :)<br />
Pozdrawiam i zachęcam do częstego zadawania sobie (i innym) tego niesamowitego pytania!<br />
Aneta :) <br />
<br />
<br />
<br /></div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-23044425999182570852015-03-10T11:11:00.000+01:002015-03-10T11:51:43.469+01:00Stan pitu-pitu i jego szkodliwość, czyli: Ojej! Straszne!<div style="text-align: justify;">
Nie będę chwaliła samej siebie, bo wyjdę na nieskromną... Ojej! Straszne!
Nie będę zachowywała się jakbym nadal miała naście lat, bo nie wypada... Ojej! Straszne!
Nie zerwę tak po prostu kontaktu z osobą, która mnie wkurza do kwadratu, nie powiem "bye! to koniec naszej znajomości", bo nie tak zostałam wychowana... Ojej! Straszne!
Nie będę głośno mówiła, że mam zupełnie inne zdanie, bo zostanę odludkiem w swoim otoczeniu... Ojej! Straszne!
Nie będę żyła jak mi intuicja podpowiada, bo spotka się to z niezrozumieniem ze strony innych... Ojej! Straszne!
Nie będę przeklinała, bo nie wypada... Ojej! Straszne!
Nie pozwolę sobie na urlop od bycia matką, bo jak to tak! Ojej! Straszne!
Nie powiem pani doktor w przychodni co myślę o tym, że nie mówi "dzień dobry" wchodząc do poczekalni i nie przeprasza za to, że spóźniła się pół godziny do pracy, bo to przecież lekarz... Ojej! Straszne! </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAm9T9ByDWALJ-uWRJyLxFt2jglvM-2IdpbxDTa0TxKKEQHmBRz0Gcv7SDMCrcRzTWyikChITswVuyS24nGNahOTndGyozdxcqWj_OwirhWynu70tSMMeDbDLtIdOF0RwcNVmFQUJoBno/s1600/stan.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAm9T9ByDWALJ-uWRJyLxFt2jglvM-2IdpbxDTa0TxKKEQHmBRz0Gcv7SDMCrcRzTWyikChITswVuyS24nGNahOTndGyozdxcqWj_OwirhWynu70tSMMeDbDLtIdOF0RwcNVmFQUJoBno/s1600/stan.jpeg" height="424" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://www.designerspics.com/" target="_blank">źródło</a></td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Cyrtolę się ze wszystkimi wokół jakbym nie miała własnego rozumu i nie czuła, że działam wbrew sobie, że coś tam we mnie ciągle się buntuje, a ja to wypieram. </div>
<div style="text-align: justify;">
Zadowalając innych - gaszę siebie. A mam świecić! Bo tak chcę. Kto o to zadba? Inni? Oni? Nie, raczej nie. Oni mają w głębokim poważaniu to, żebym była sobą. Mam być taką jaką chcą mnie widzieć, taką z jaką będzie im łatwiej, wygodniej. Mam być według ich scenariusza. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Niestety (albo stety?) Już nie. Dawno temu podjęłam decyzję, że będę tą złą, niedobrą, niewdzięczną, inną, dziwną, wredną. O tak :) Z rozkoszą :) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ty nie musisz lubić mnie, ja nie muszę lubić ciebie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Ty nie musisz się ze mną zgadzać, ja nie muszę zgadzać się z tobą.</div>
<div style="text-align: justify;">
Ja nie mówię ci jak masz żyć i ty też nie będziesz. </div>
<div style="text-align: justify;">
Guzik wiesz o moim życiu, bo to nie twoje życie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Nie przeżyjesz, nie zrozumiesz, więc się nie wypowiadaj. </div>
<div style="text-align: justify;">
Ojej! Straszne!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czy to nie dziwne, że jako dorośli ludzie nadal musimy walczyć o to by być sobą? Być sobą tak po prostu, bez tłumaczenia się, bez obaw? Nie dziwi Was to? Mnie bardzo. Chociaż mam już na swoim koncie ogromne postępy w tej dziedzinie, to i tak wciąż, z uporem maniaka powraca ten dzień, kiedy nagle zdaję sobie sprawę z tego, że znowu zaliczyłam powtórkę z rozrywki, znowu zrobiłam z siebie pitu-pitu i patrzę na wszystkich wokół zamiast na siebie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A Ty? Będziesz czekać, aż wszyscy znikną? Uciekniesz? Wtedy wreszcie weźmiesz swoje życie w swoje ręce? Wtedy nikt nie będzie Cię ograniczał? A co jeśli znikniesz pierwsza? Kiedy będziesz sobą? Nigdy? </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Będzie tak jak ja chcę.</div>
<div style="text-align: justify;">
Taka niedobra jestem, noooo :) </div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Życzę Wam rozkosznego wtorku :)</div>
<div style="text-align: center;">
Aneta</div>
<br />aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-52569594729876060682015-03-07T08:52:00.000+01:002015-03-07T08:52:14.258+01:00Wiosenne DIY. Świeca z kwiatami.<div style="text-align: justify;">
Marzec jest zdecydowanie odpowiednim miesiącem na rozpoczęcie przygotowań do wiosny. Bardzo cenię sobie nieskomplikowane pomysły, a ten zauroczył mnie łatwością wykonania. Pochodzi z niezawodnego serwisu Pinterest. Znajdziecie tam mnóstwo innych inspiracji na wiosenne dekoracje. </div>
<div style="text-align: justify;">
Postawiłam na kwiaty ponieważ to właśnie one kojarzą mi się z wiosną zdecydowanie najbardziej. Poza tym, bardzo wpływają na pozytywny nastrój. Dom udekorowany kwiatami zyskuje nowe życie :) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHSOOhfZhcytMdpZ5RgpQaIf8N_4mk_F6vJdVdOYC7xjKo6dUWeiTh1KGBOvYfFdio-0Q4iJfDpwNDV5RxLS994PQhceBCuNcS4ztZ6nb42RtXvt8T36RVRdab4KjmyhebkTr3Ed-wyvQ/s1600/wiosnaindeks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHSOOhfZhcytMdpZ5RgpQaIf8N_4mk_F6vJdVdOYC7xjKo6dUWeiTh1KGBOvYfFdio-0Q4iJfDpwNDV5RxLS994PQhceBCuNcS4ztZ6nb42RtXvt8T36RVRdab4KjmyhebkTr3Ed-wyvQ/s1600/wiosnaindeks.jpeg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
CO BĘDZIE POTRZEBNE?<br />
<ul>
<li>świeca</li>
<li>gumka recepturka</li>
<li>kawałek tasiemki, koronki</li>
<li>kwiaty - u mnie mnie goździki, które kocham między innymi za trwałość </li>
<li>naczynie</li>
<li>pistolet z klejem na gorąco</li>
</ul>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBP86VJD21-0uUdATRBZTPH8pp92ptPqp5X41HiQk6XImQsQBtUSz4UYSGAqySuGt0oqReH6XsEjadigqulwOeqLZ42uUNGi8gnpWlMX4-hP1wdyHiOTS4ttlTnJTZLcJfIGUzgjba-Ck/s1600/wiosna2ks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBP86VJD21-0uUdATRBZTPH8pp92ptPqp5X41HiQk6XImQsQBtUSz4UYSGAqySuGt0oqReH6XsEjadigqulwOeqLZ42uUNGi8gnpWlMX4-hP1wdyHiOTS4ttlTnJTZLcJfIGUzgjba-Ck/s1600/wiosna2ks.jpeg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
JAK WYKONAĆ DEKORACJĘ?</div>
<div style="text-align: justify;">
Na świecę należy nałożyć gumkę recepturkę,która wstępnie będzie przytrzymywała łodyżki kwiatów. Musi być nałożona dosyć nisko, ponieważ powyżej będzie umieszczona tasiemka. Każdy kwiat trzeba przyciąć na odpowiednią długość i umieścić go za gumką. Kiedy wszystkie kwiaty będą przymocowane - tasiemką należy owinąć świeczkę, końcówki sklejając gorącym klejem.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKZtV1IT13sBWPd_r-oUVs4m8KIvYgh0iRI8l8-nWy1vKdzCrvzbVKPtN22bst63sG5Idz4X4EoLAtVzc4HR-isXypFhzv6dEdLiPCE9wECkIm1mBA3JflFrPV0HiYAwVH_EMBY9bGE9k/s1600/wiosna3ks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKZtV1IT13sBWPd_r-oUVs4m8KIvYgh0iRI8l8-nWy1vKdzCrvzbVKPtN22bst63sG5Idz4X4EoLAtVzc4HR-isXypFhzv6dEdLiPCE9wECkIm1mBA3JflFrPV0HiYAwVH_EMBY9bGE9k/s1600/wiosna3ks.jpeg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
CZY TO JUŻ KONIEC?</div>
<div style="text-align: justify;">
Tak! To wszystko :) Prawda, że proste? Teraz wystarczy umieścić nowo powstałą dekorację w naczyniu z wodą.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiybXbsj5HYxhbUmfCSQQIsGQhWBNNfh6spMR-CY90kzaSmjRjK3RHaqwXIvoQyLXmeuinapTVdWY3xcU9DsxhOp-9Z-rhpezi_cNXLvn9Jrs3Joc0HNAJ0IcyMWKnffQaVkrRSEmEZuVk/s1600/wiosna5ks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiybXbsj5HYxhbUmfCSQQIsGQhWBNNfh6spMR-CY90kzaSmjRjK3RHaqwXIvoQyLXmeuinapTVdWY3xcU9DsxhOp-9Z-rhpezi_cNXLvn9Jrs3Joc0HNAJ0IcyMWKnffQaVkrRSEmEZuVk/s1600/wiosna5ks.jpeg" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W pierwszym zamyśle przygotowałam białą podstawkę, jednak zdecydowałam, że w przeźroczystej, szklanej miseczce moja świeca prezentuje się znacznie ciekawiej.</div>
<div style="text-align: justify;">
Urządzając swoje cztery kąty celowo postawiłam na neutralne kolory, dzięki
czemu teraz drobnymi dodatkami mogę wprowadzić do wnętrza kolor, a kiedy
mi się znudzi po prostu zmienić go na inny. Niskim kosztem i małym
nakładem pracy. Bardzo polecam takie rozwiązanie :) </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJVEbDnBwSm8K_vpfFNpxbH-FZ4uV8NolJE0dyYb3M2ClybsvLi_dziU5AIzh3trs-nrY76jWcIm-UTwwbjKllxuI72CEx8a0OkSOa0DrJOkVIypKI9R-IjxqlbPIBDHI4x-mS7neGBzc/s1600/wio5ks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJVEbDnBwSm8K_vpfFNpxbH-FZ4uV8NolJE0dyYb3M2ClybsvLi_dziU5AIzh3trs-nrY76jWcIm-UTwwbjKllxuI72CEx8a0OkSOa0DrJOkVIypKI9R-IjxqlbPIBDHI4x-mS7neGBzc/s1600/wio5ks.jpeg" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Powstał dylemat: czy udekorować stolik w pokoju dziennym, czy może połączyć róż z bielą? Muszę przyznać, że od pewnego czasu takie zestawienie bardzo mnie urzeka :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlXBoJKNzlYcAey8zvpV7bTmOq8HRjeazj7-KtiXY4MLWOfsXtQkNo3pFnABaNLnG2dLg92RuJ60sr_qOiCrB5XmTZp4Pbpqexd4WaYPkrSbSn7lLMrW2TguD1gP79aKbjuApUXmGHh_o/s1600/wios6ks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlXBoJKNzlYcAey8zvpV7bTmOq8HRjeazj7-KtiXY4MLWOfsXtQkNo3pFnABaNLnG2dLg92RuJ60sr_qOiCrB5XmTZp4Pbpqexd4WaYPkrSbSn7lLMrW2TguD1gP79aKbjuApUXmGHh_o/s1600/wios6ks.jpeg" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Takie zagwozdki kocham :) Nie pozostaje nic innego jak przygotować jeszcze jedno wiosenne DIY i po kłopocie :) Niebawem zaprezentuję Wam kolejną inspirację :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Tymczasem życzę udanego, kreatywnego weekendu :)</div>
<div style="text-align: center;">
Aneta :)</div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-23127926883798508092015-02-25T07:20:00.002+01:002015-02-25T07:20:47.004+01:00Oswajam strachy, planuję przyjemności. 5 miejsc w Tatrach na weekend.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxOdvIhEAQNconEfVuKcPSkmZ2dkZui9FBR39FY4QkZG4IzOYQYZo7l9s3zxGBTtpEYMDv_UO6gmdA5x2Js2oFPLESitt0vkTK-7PD3RanvqRRIfb_6CQNSixSOzwvHHgBN3PKukRoYO8/s1600/office-624749_640.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxOdvIhEAQNconEfVuKcPSkmZ2dkZui9FBR39FY4QkZG4IzOYQYZo7l9s3zxGBTtpEYMDv_UO6gmdA5x2Js2oFPLESitt0vkTK-7PD3RanvqRRIfb_6CQNSixSOzwvHHgBN3PKukRoYO8/s1600/office-624749_640.jpg" height="425" width="640" /></a></div>
<br />
Dosyć późno odkryłam, że planowanie to podstawa. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić o ile więcej bym przeżyła mając tego świadomość. Zawsze miałam tzw. apetyt na życie, ale... jakoś się nie składało. To było coś w stylu: "chciałaby, a boi się" ;)<br />
<br />
Tak było na przykład z wyprawą w Tatry. Niejednokrotnie podziwiałam z zapartym tchem, oczywiście na zdjęciach, tatrzańskie panoramy. Ale nigdy się nie odważyłam zobaczyć tego na własne oczy. Zawsze miałam gotową wymówkę. A może to był lęk. Przed czym? Przed porażką? Przed nowym, nieznanym? <br />
<br />
Teraz, kiedy zamiast uciekać - działam, przyjrzałam się tym moim "strachom".<br />
<br />
NIGDY WCZEŚNIEJ TEGO NIE ROBIŁAM.<br />
<div style="text-align: justify;">
Co prawda byłam parę razy w górach, ale to były Beskidy. Też ładne, jednak bez tego "wow". Tatry to coś zupełnie innego. To na pewno góry dla wytrzymałych (a moja kondycja - bardzo przeciętna) - powtarzałam sobie. No i w ten sposób lata mijały, a ja zachwycałam się fotografiami zrobionymi przez osoby, które miały tę odwagę. Zazdrościłam im. "To na pewno inny wymiar bycia" - myślałam po cichu. Aż w końcu przyszedł dzień, w którym powiedziałam sobie: spróbuj, żeby kiedyś nie żałować ;) W sumie nie wiem dlaczego tyle lat odwlekałam tę decyzję. Teraz wydaje mi się ona oczywistą ;)</div>
<br />
A CO JEŚLI NIE DAM RADY?<br />
<div style="text-align: justify;">
To była na prawdę wielka obawa. Nie lubiłam porażek. Teraz wiem, że są potrzebne, ponieważ uczą i wskazują nowe rozwiązania. Czy coś się stanie jeśli nie podołam? Nie. Po Prostu nie. Absolutnie nie jest to przeszkodą, żeby spróbować. Urządzę po prostu piknik w miejscu, które mnie pokona, odpocznę i zejdę z powrotem. W domu zdecyduję czy będzie kolejne podejście i opracuję plan jak się do tego zabrać. Tak, wiem, że mogłabym wzmocnić swoją kondycję już teraz, ale mi się zwyczajnie nie chce. Staruję zatem z tym co mam. Zaraz, zaraz, kiedy to ja zaczęłam postrzegać porażkę w kategorii wyzwania? Ale super!</div>
<br />
CZEGO DO TEJ PORY NIE BRAŁAM POD UWAGĘ?<br />
<div style="text-align: justify;">
- Tego, że wspinaczkę mogę podzielić na etapy. I przenocować w schronisku. Po analizie doszłam do wniosku, że to chyba nawet będzie niezła przygoda. </div>
<div style="text-align: justify;">
- Tego, że na pewną wysokość mogę wjechać kolejką, a dopiero później maszerować.</div>
<br />
TATRY TAKIE ROZLEGŁE! CO WYBRAĆ?<br />
<div style="text-align: justify;">
Nie potrafiłam się sprecyzować. Wiadomo, że nie porwę się z motyką na słońce. W tej całej euforii pozytywnego postrzegania wszystkiego wokół, trochę zdrowego rozsądku mi jednak pozostało ;) Pomyślałam, że skoro moją kondycję można porównać do tej, którą posiada zdeterminowany dziesięciolatek, powinnam poszukać trasy, z którą spokojnie poradzi sobie dziecko. Przejrzałam mnóstwo stron z propozycjami. I wybrałam.</div>
<br />
1. DOLINA GĄSIENICOWA<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP3O0koBoLBLTiPqMjPQhln-qYZ8_2__Yz_qz51kDbgL3yH4g5zKa5r19rdqZhqNd2pKSiXJGYJKeaYLTwrbhdMVSIF8k3DL7nSsqGENMGkArVHYHpznMwQ-RHeE0dqnhVpqj8tnXQRpk/s1600/Tatry-Hala-i-Czarny-Staw-14.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP3O0koBoLBLTiPqMjPQhln-qYZ8_2__Yz_qz51kDbgL3yH4g5zKa5r19rdqZhqNd2pKSiXJGYJKeaYLTwrbhdMVSIF8k3DL7nSsqGENMGkArVHYHpznMwQ-RHeE0dqnhVpqj8tnXQRpk/s1600/Tatry-Hala-i-Czarny-Staw-14.jpg" height="426" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">źródło: świetny blog <a href="http://www.wiecznatulaczka.pl/hala-gasienicowa-czarny-staw-gasienicowy/" target="_blank">Wieczna Tułaczka</a> - multum niezbędnych informacji, bardzo polecam!</td></tr>
</tbody></table>
2. WODOGRZMOTY MICKIEWICZA<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7WR7rluRb-j7DLeMoBS1dT2x96zKgArsKVNrwDuy6dRfnIzEuA_9T3bycdIemI-G4RRKIkBOHXdGZ0Gv69H6qqCj5zbgB5Olr3GzC4DS-dhACXvOQBXWYhireZKiXZj6xW6-2ZW6NwUg/s1600/38977623.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7WR7rluRb-j7DLeMoBS1dT2x96zKgArsKVNrwDuy6dRfnIzEuA_9T3bycdIemI-G4RRKIkBOHXdGZ0Gv69H6qqCj5zbgB5Olr3GzC4DS-dhACXvOQBXWYhireZKiXZj6xW6-2ZW6NwUg/s1600/38977623.jpg" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">źródło: <a href="http://www.panoramio.com/" target="_blank">Panoramio </a></td></tr>
</tbody></table>
3. DOLINA PIĘCIU STAWÓW POLSKICH<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFZw1yQs01UTQfyLYrBM_-AyYweAKrzQUF3np8jkPldoAnHpX0n2rkEQb-k8T3P2wlnP9dF0FlX28l0mXu3ZFmbAkx7q2fdjGmnsswkGdPDcgnEtCDYHuO9DvhOp8BA5hHUTUeCBRaFRw/s1600/g_adka17.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFZw1yQs01UTQfyLYrBM_-AyYweAKrzQUF3np8jkPldoAnHpX0n2rkEQb-k8T3P2wlnP9dF0FlX28l0mXu3ZFmbAkx7q2fdjGmnsswkGdPDcgnEtCDYHuO9DvhOp8BA5hHUTUeCBRaFRw/s1600/g_adka17.jpg" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">źródło: kolejny świetny blog <a href="http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/" target="_blank">Tatry dla średnio zaawansowanych</a></td></tr>
</tbody></table>
4. GĘSIA SZYJA<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-eMbz-GEk87b90aG7ZsVmrtNYbugtzGlRFY-bhMFbQY8t5Qa8B0u4xSSO876HgvtFIU_elj8icfkkUl03K5Of5fym5LR0f6loJ4MYy_eGfiA5EW5kB1MJUyNRZCSNyV7gYqtvZxu4bg4/s1600/widoki+gesia+szyja.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-eMbz-GEk87b90aG7ZsVmrtNYbugtzGlRFY-bhMFbQY8t5Qa8B0u4xSSO876HgvtFIU_elj8icfkkUl03K5Of5fym5LR0f6loJ4MYy_eGfiA5EW5kB1MJUyNRZCSNyV7gYqtvZxu4bg4/s1600/widoki+gesia+szyja.jpg" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">źródło: blog <a href="http://gorskiewojaze.blogspot.co.uk/" target="_blank">Górskie wojaże</a></td></tr>
</tbody></table>
5. DOLINA CHOCHOŁOWSKA<br />
Byłam tam dwa lata temu, koniecznie do powtórzenia, ponieważ wtedy nie wpadłam na to, żeby wyjść wyżej i oglądać krokusowe łąki z góry, a w tym roku to zrobię :)<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLRIEx6KJDS21oXi690yfrqzjw0HVn7dv2yPz_biEUq-_j1ct7VMuQt08Vb-JSBNURqB1LOQddl_flCGa6_N-moxVk6LlaoNqWZk5U5YVaVy_E0TSGqp9xSXyve7csyxG1SA25rcsHOn8/s1600/2_2.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLRIEx6KJDS21oXi690yfrqzjw0HVn7dv2yPz_biEUq-_j1ct7VMuQt08Vb-JSBNURqB1LOQddl_flCGa6_N-moxVk6LlaoNqWZk5U5YVaVy_E0TSGqp9xSXyve7csyxG1SA25rcsHOn8/s1600/2_2.png" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">źródło: <a href="http://www.planetagor.pl/" target="_blank">Planeta gór</a></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
To plan ogólny. Teraz osobno opracuję każdą z wycieczek.A gdy tylko pogoda na to pozwoli, wyruszam na szlak. Jestem niesamowicie podekscytowana! W planach mam również kilka polskich miast (tydzień temu zaliczyłam Gdańsk - uroczy! i Sopot - morze zimą, ach!) oraz część jury krakowsko-częstochowskiej. Polska taka piękna!</div>
<br />
<br />
Przydatne strony i informacje:<br />
<ul>
<li><a href="http://natatry.pl/" target="_blank">Na Tatry</a> - a tam <a href="http://natatry.pl/mapa/tatry/" target="_blank">rewelacyjna mapa całych Tatr</a>, pięknie zaznaczone <a href="http://natatry.pl/panoramy/kozi" target="_blank">szczyty na panoramie</a>, <a href="http://natatry.pl/szlaki" target="_blank">opisy szlaków</a> wraz ze zdjęciami, mapkami, <a href="http://natatry.pl/informacje/" target="_blank">informacjami</a>, <a href="http://natatry.pl/wyprawy/" target="_blank">relacjami z wypraw</a>. Podział wg rejonów, trudności, długości i koloru szlaku, a także <a href="http://natatry.pl/poznaj-tatry/" target="_blank">rodzaju atrakcji</a>.</li>
<li> <a href="http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/" target="_blank">Tatry. Turystyka górska</a></li>
<li><a href="http://dzieciochatki.pl/wakacje_z_dziecmi/37/tatry_z_dzieckiem.html" target="_blank">Góry z dzieckiem </a></li>
<li><a href="https://www.facebook.com/groups/164474557076200/" target="_blank">Tatromaniak</a> - serwis miłośników Tatr, grupa na FB</li>
</ul>
Czy wiedzieliście, że w Tatrzańskim Parku Narodowym kolor szlaku nie określa jego trudności? Byłam absolutnie pewna, że tak. Zawsze bardzo bałam się czarnego szlaku.<br />
<ul>
<li>niebieski - wskazuje na długie, dalekosiężne szlaki.</li>
<li>czerwony - odnosi się do głównych, podstawowych, najbardziej charakterystycznych szlaków.</li>
<li>czarny - informuje o krótkim szlaku, końcowym podejściu.</li>
<li>zielony - pokazuje drogę do szczególnych miejsc.</li>
<li>żółty - znaczy szlaki łącznikowe, a czasem dojściowe.</li>
</ul>
O stopniu trudności stanowią gwiazdki, od jednej do pięciu.<br />
<br />
Sądząc po pogodzie wiosna tuż - tuż, więc jak tylko rozkwitną krokusy - kierunek Tatry :)<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
życzę Ci udanego dnia,</div>
<div style="text-align: center;">
zaplanuj coś fajnego ;)</div>
<div style="text-align: center;">
Aneta.</div>
<ul></ul>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-69992386146736285832015-02-20T12:46:00.000+01:002015-02-20T18:08:28.012+01:00Mój pomysł na to jak ogarnąć się obiadowo - cz.I<div style="text-align: justify;">
Wiem, że masz mnóstwo obowiązków, zajęć, doba jest za krótka i w ogóle ;) Ale jeść trzeba. Można pójść na łatwiznę i kupować gotowce (a później chorować), można stołować się na mieście (i mieć mniej funduszy na inne przyjemności), można również podbierać jedzenie mamie, babci etc (i nigdy nie dorosnąć). </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Polecam Ci inne wyjście. Zdecydowanie bardziej kreatywne.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbzLt3OGlVuUI-5q_8rsChZqisLU_ubowmcMXLocwydufyUDc9YsKbGgYJ20zt8KfrHa2P2hpb0G2uH0xjGeH12qX2EznLu3VJzaeGEe9omCH2Y4tShXpl2ZlICZ_5XK7Veunk-vCcb2o/s1600/pasta-527286_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbzLt3OGlVuUI-5q_8rsChZqisLU_ubowmcMXLocwydufyUDc9YsKbGgYJ20zt8KfrHa2P2hpb0G2uH0xjGeH12qX2EznLu3VJzaeGEe9omCH2Y4tShXpl2ZlICZ_5XK7Veunk-vCcb2o/s1600/pasta-527286_1280.jpg" height="404" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://pixabay.com/" target="_blank">źródło</a></td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
STWÓRZ SWOJĄ PRYWATNĄ LISTĘ SZYBKICH OBIADÓW. </div>
<div style="text-align: justify;">
Poszukaj takich w pamięci, przejrzyj internet, zapytaj gotującą osobę. Nieistotne jak to zrobisz, ważne aby powstało takie zestawienie. Gdy już będzie gotowe, przyklej je na tyle drzwiczek od szafki kuchennej, wepnij do segregatora kulinarnego (jeszcze go nie masz???), zapisz w smartfonie, umieść je gdziekolwiek, ale miej je i przestań narzekać, że nie masz czasu gotować. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
CO DWIE GŁOWY TO NIE JEDNA.</div>
<div style="text-align: justify;">
Oczywistym jest, że nie zajmujesz się tym w pojedynkę. No chyba, że prowadzisz jednoosobowe gospodarstwo domowe. Wtedy tak. W innym wypadku wszyscy domownicy głowią się co będziecie jadać gdy brak chęci, lub czasu Was mocno ograniczą. To zresztą, moim zdaniem, tyczy się wszystkich domowych obowiązków, a gotowanie jest jednym z nich. Każdy lokator powinien być zaangażowany w prowadzenie domu. Bez wyjątków. Nie ma nic gorszego niż wiecznie narzekająca, umęczona kobieta, która ogarnia wszystko sama, ponieważ siebie nie szanuje, a innych czyni życiowymi niedorajdami. Dom to nie hotel i wszyscy dbają o to by całość funkcjonowała jak najlepiej. Nie, nie interesuje mnie czy wszyscy pracują. To zupełnie inna dziedzina życia i nie o tym teraz rozprawiamy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
JAKIE SĄ KORZYŚCI POSIADANIA TAKIEJ LISTY?</div>
<div style="text-align: justify;">
- masz jeden problem z głowy: nie myślisz nerwowo od rana co będzie na obiad, </div>
<div style="text-align: justify;">
- masz drugi problem z głowy: nie będzie tego wszechogarniającego uczucia zmęczenia już po gotowaniu (u niektórych pojawia się nawet przed),</div>
<div style="text-align: justify;">
- masz trzeci problem z głowy: nie tracisz niepotrzebnie czasu. możesz go przeznaczyć na przyjemności.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
EFEKT UBOCZNY?</div>
<div style="text-align: justify;">
Nie masz na co narzekać! Przynajmniej w tej jednej dziedzinie. To oznacza, że należysz do nielicznej, zacnej grupy Polaków ;) W dodatku dociera do Ciebie, że to łatwiejsze niż można było się spodziewać. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ja, pomimo tego, iż uwielbiam gotować, a kulinaria od bardzo dawna są moim hobby, miewam też i tak, że czas w kuchni ograniczam do minimum, a obiad musi powstać w mig. Lubię mieć wtedy parę pomysłów w zanadrzu. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kiedy już zrobisz swoją listę, pojawi się nieodparta chęć aby posłać pomysł dalej. Bo jest dobry. I czyni codzienność przyjemniejszą :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podpisano: Aneta - listoholiczka </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-11532326872489176892015-01-26T09:23:00.002+01:002015-02-20T10:50:25.489+01:00A po lekcjach nadgodziny ...<div style="text-align: justify;">
Dlaczego nauczyciele mojego syna decydują o tym, w jaki sposób spędzimy popołudnie? Dlaczego moje dziecko od najmłodszych lat przyzwyczajane jest do tego, że poza szkołą/pracą nie ma życia? A co z rozwojem emocjonalnym dziecka? A co z prawem do spontanicznej zabawy i odpoczynku? Gdzie miejsce na zwykłą nudę, która bardzo rozwija kreatywność? Nie ma. Nie istotne.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMSIHak5Kp9yYVXV08FcMxKFxzwobSFMmbUmLAPxUjVBynFAo5fwAuR2S3polIceemShD9BEJarhkiITYIWZHM0DLPZ3fR1l1b37qx5fkkPo-Qp5hUjm_KZMeYXta5R3_ZTj9oXr-vZa0/s1600/book-436508_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMSIHak5Kp9yYVXV08FcMxKFxzwobSFMmbUmLAPxUjVBynFAo5fwAuR2S3polIceemShD9BEJarhkiITYIWZHM0DLPZ3fR1l1b37qx5fkkPo-Qp5hUjm_KZMeYXta5R3_ZTj9oXr-vZa0/s1600/book-436508_1280.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Igor wraca ze szkoły. Zaraz okaże się, czy będziemy w stanie spędzić popołudnie tak jak sobie zaplanowaliśmy. Przed nami wizja spotkania z przygodą w Klubie Podróżnika. Mnóstwo ciekawych historii opowiedzianych przez ludzi, którzy nie boją się spełniać własnych marzeń. Brzmi cudownie. Jednak czy tam dotrzemy? Jeszcze nie wiem.Od czego to będzie zależało? Od tego ile czasu dziecko spędzi przy książkach. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kiedyś, wiele lat temu, kiedy sama byłam uczennicą, czułam, że to bardzo niesprawiedliwe. Nauczyciele i rodzice mówili nam, że obowiązek szkolny to tak jakbyśmy chodzili do pracy. Hmm, pewnie mieliśmy się poczuć jak dorośli i docenić ;) Dobrze, edukacja to podstawa - wiadomo. Zastanawiałam się dlaczego zatem moi rodzice po powrocie do domu nie muszą znowu pracować, a ja tak? </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie musiałam długo czekać. Moje dziecko już dawno wyraziło, nie mniejsze od mojego, oburzenie z tego powodu. No jak można się nie zgodzić? To zwykłe nadgodziny! A może w ten sposób przyzwyczaja się młode pokolenie do tego, że ostry zasuw przez cały dzień to norma? Może później, odpowiednio wytresowane, nie będą stawiały oporu gdy szef będzie wymagał więcej i więcej? Czy na tym mnie jako rodzicowi zależy? </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jestem totalną zwolenniczką harmonii w życiu. I co teraz? Harmonia rozłożona na łopatki. Dziecka i nasza zarazem. Czy na prawdę życie ma polegać na czekaniu na weekend? </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Co z rozwojem emocjonalnym naszych pociech? Co z relacjami? Co z tzw. świętym spokojem i relaksem? Chyba nie muszę pisać jak nadmiar obowiązków wpływa na emocje?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To nie tak, że moim zdaniem zadania domowe są be i wyeliminujmy je zupełnie. Chociaż w sumie, dlaczego nie? Ale OK, załóżmy, że zadanie to konieczność. Czy tak ciężko jest postawić na kreatywność? Czy dziecko na prawdę musi wpisywać określone wyrazy w luki, nudząc się przy tym jak mops? A może by tak zachęcić dziecko do własnych poszukiwań w określonej tematyce? Dlaczego nie? Nie rozumiem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie rozumiem dlaczego ktoś decyduje o tym jak będzie wyglądało popołudnie naszej rodziny. Tłumaczę dziecku świat, zachęcam do niestandardowego myślenia, uczę jak podążać małymi krokami w stronę szczęścia i napotykam mur za każdym razem, gdy nasz dzień wypełniony jest wyłącznie obowiązkami, po których nikt nie ma już sił na nic poza prysznicem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie byłabym sobą gdybym nie szukała jakiegoś rozwiązania tego problemu. Na razie kiepsko mi idzie, ale nie poddaję się. Jeśli coś wymyślę - dam znać :)<br />
<br />
Jak ta sprawa wygląda u Was? Wiem, ze są rodzice, którym to zupełnie nie przeszkadza. Dziecko zajmuje się nauką i mają je z głowy :( Można włączyć tv lub internet i żyć, nie umierać :(<br />
Marzy mi się szkoła Montessori. To jest właśnie jeden z nielicznych momentów, kiedy żałuję, że nie mieszkamy w dużym mieście :)<br />
<br />
Obiecuję, że następnym razem będzie bardziej optymistycznie :) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozdrawiam Was życząc udanego tygodnia :)</div>
<div style="text-align: justify;">
Aneta</div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-69143576484506402952015-01-19T14:13:00.000+01:002015-01-19T14:13:52.677+01:00Moich 13 marzeń spełnionych w 2014 roku :)<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
Dlaczego dorośli przestają marzyć? Zadaję sobie to pytanie od jakiegoś czasu. Co takiego sprawia, że z ludzi, którzy mają mnóstwo planów na przyszłość wyrastają nudni dorośli? Świat jest pełen nudziarzy i narzekaczy. Może to lenistwo? No bo w sumie marzenia same się jednak nie spełniają, trzeba ruszyć tyłek. A może brak wiary? W to, że się uda? A może warunkiem niezbędnym jest pozwolenie sobie na bycie dzieckiem pomimo upływu lat? Patrząc na mnie, to chyba właśnie o to chodzi ;) </div>
<div style="text-align: justify;">
W dzisiejszej notce przedstawiam zaledwie część marzeń spełnionych w 2014 roku. Może będą inspiracją? Uwaga: to uzależnia! </div>
<br />
1. </div>
<div style="text-align: center;">
Na pierwszy rzut poszedł pomysł ze zdobyciem szczytu górskiego zimą :) </div>
<div style="text-align: center;">
Połączyliśmy to z naszą tradycją - czyli nowe miejsce, bądź nowa aktywność w dniu urodzin.</div>
<div style="text-align: center;">
Zima była łagodna, więc wchodziło się bardzo przyjemnie :) Pomysł zdecydowanie do powtórzenia.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHbjklxoyQb4zmURxolFiJEAlMbfBIjzfIZ-4Eq-RHBdaoF7ReETH_zt2HGPvv-wpDbE-CTS1_W2nde-heyxbPBAVLt_Jjs-wPGwcv3D85hL5zQl0g73SfdfMxeMYx9xpd85lw4DpBasY/s1600/aaaDSC07408+(1).JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHbjklxoyQb4zmURxolFiJEAlMbfBIjzfIZ-4Eq-RHBdaoF7ReETH_zt2HGPvv-wpDbE-CTS1_W2nde-heyxbPBAVLt_Jjs-wPGwcv3D85hL5zQl0g73SfdfMxeMYx9xpd85lw4DpBasY/s1600/aaaDSC07408+(1).JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
2. </div>
<div style="text-align: center;">
Pies! Koniecznie biały i koniecznie duży :) Dlaczego? Bo tak ;)</div>
<div style="text-align: center;">
Marzyłam o nim od lat, ale nigdy nie było dobrego momentu.<br />
W końcu pomyślałam: jeśli nie teraz to kiedy? Oto i jest: biszkoptowy golden retriver.<br />
Wreszcie proporcje w domu zostały wyrównane :) 2 kobiety i 2 mężczyzn :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRSpXy4MyOy-OQNmEg1tjKMHg16WXodlApEaPIbXaRCwkf3PRF_Yr43RyQ-gpyvE3lFlEACY-q7KM3Qt99POzpHb59Sqq_0g4tL6mItoRkGzodBXgWFIS3t_Pigr7A5KqDEo8apJAxMOw/s1600/zoraindeks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRSpXy4MyOy-OQNmEg1tjKMHg16WXodlApEaPIbXaRCwkf3PRF_Yr43RyQ-gpyvE3lFlEACY-q7KM3Qt99POzpHb59Sqq_0g4tL6mItoRkGzodBXgWFIS3t_Pigr7A5KqDEo8apJAxMOw/s1600/zoraindeks.jpeg" height="640" width="478" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
3. </div>
<div style="text-align: center;">
Coś nietypowego :) To w gruncie rzeczy wyzwanie. Co jakiś czas robimy coś czego do tej pory jeszcze nie mieliśmy okazji zrobić. Kiedy znalazłam informację o wyścigach zezłomowanych samochodów wiedziałam, że się tam pojawimy. Na razie jako widzowie :) Na razie ;)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX0oKc7Zt_EGcdwE9brLDZHQFXdVOzEzDo3JGn5Xz0ibXoYiBSnA6q3lQEGcZhkjlHxX2kBB4wmKeJ5bQaXP7isof3weDqDOmGSJS2QoZV1Vpf4n_GMnKacCDYgwF5vb-rtS6BqxK9iws/s1600/indeks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX0oKc7Zt_EGcdwE9brLDZHQFXdVOzEzDo3JGn5Xz0ibXoYiBSnA6q3lQEGcZhkjlHxX2kBB4wmKeJ5bQaXP7isof3weDqDOmGSJS2QoZV1Vpf4n_GMnKacCDYgwF5vb-rtS6BqxK9iws/s1600/indeks.jpeg" height="480" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
4. </div>
<div style="text-align: center;">
Miejsce od lat odkładane "na później". </div>
<div style="text-align: center;">
Pustynia Błędowska.Wiosną teren wokół obficie ukwiecony jest błękitnymi przylaszczkami. Coś niesamowitego!<br />
Spokojnie, w sam raz na piknik i leniuchowanie.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiv5MOD9tvo-sblgMmF-X-gSBTzFPmYuJPev5qBr07rVQJRa2Mz-XMyPH6kVICdh5RjIljT1wSmMu4kthf01lG4A3r-ARfwl15PR9nXwW3mvHbnb4Si5yJOIkSM2CG-oknWqAsfQMT95JY/s1600/aaindeks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiv5MOD9tvo-sblgMmF-X-gSBTzFPmYuJPev5qBr07rVQJRa2Mz-XMyPH6kVICdh5RjIljT1wSmMu4kthf01lG4A3r-ARfwl15PR9nXwW3mvHbnb4Si5yJOIkSM2CG-oknWqAsfQMT95JY/s1600/aaindeks.jpeg" height="480" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
5. </div>
<div style="text-align: center;">
Urodzinowy wschód słońca nad Bałtykiem :)</div>
<div style="text-align: center;">
Międzyzdroje. Z racji wczesnej pobudki to był najdłuższy urodzinowy dzień w moim życiu :) Cudownie!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWeFbz3HODhakys4IhAOSh3cjluMcDbQLeRDl2JiYkfY5UkLy1kdxpwbJfe5QrNNhlJIO0IeLnWRLrcnU1pWmYwNtvx4krMU6XzHH6jKIqzBBGew_CocFb_AmesgPgvw4JH9MOE4q-JsQ/s1600/iaandeks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWeFbz3HODhakys4IhAOSh3cjluMcDbQLeRDl2JiYkfY5UkLy1kdxpwbJfe5QrNNhlJIO0IeLnWRLrcnU1pWmYwNtvx4krMU6XzHH6jKIqzBBGew_CocFb_AmesgPgvw4JH9MOE4q-JsQ/s1600/iaandeks.jpeg" height="320" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
6. </div>
<div style="text-align: center;">
Zawsze chciałam zobaczyć na żywo Czerwone Gitary.<br />
Ich przeboje nuciłam od szkoły podstawowej, a kto wie czy nawet nie wcześniej.<br />
Zespół - legenda :) Było cudownie.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxDIJBFf-zbXH-PSv7_u5_-TOLrqyNdPLvY9K_J7XCWsIbpW-RGldO2f1kBZ5zG_fVo9QtJ8EncQ9HrbVyBHLLRGciqn2-CTmPO9LaS8UBd9SAHt5msGC6EO6D8ZJyhlSg94UVp5lqocA/s1600/aaaa.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxDIJBFf-zbXH-PSv7_u5_-TOLrqyNdPLvY9K_J7XCWsIbpW-RGldO2f1kBZ5zG_fVo9QtJ8EncQ9HrbVyBHLLRGciqn2-CTmPO9LaS8UBd9SAHt5msGC6EO6D8ZJyhlSg94UVp5lqocA/s1600/aaaa.jpeg" height="480" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
7.</div>
<div style="text-align: center;">
Zaczęłam kolekcjonować codzienność w formie zdjęć. To kolejna rzecz, którą odkładałam "na później". Marzyłam o tym, by umieć na chwilę przystanąć i celebrować chwilę. Takie "łapanie" zwyczajnych-wyjątkowych chwil. Niektóre z nich publikuję na moim <a href="http://instagram.com/bopiekniejest" target="_blank">Instagramowym koncie.</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5gAYfjfl43oY8C45fVZ4s9Y4Q3Tq99piqbpykW0sIgSV8TNp6h77F9iJVTY_MMEHZi_9ma5m-mMXv0PEppZt3ZHT0absVa7bnZGGog9uEh_Ws84oYKzBE-tBfrDo82y5APDj4X4KFZNE/s1600/2014instagram+do+6.12.14.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5gAYfjfl43oY8C45fVZ4s9Y4Q3Tq99piqbpykW0sIgSV8TNp6h77F9iJVTY_MMEHZi_9ma5m-mMXv0PEppZt3ZHT0absVa7bnZGGog9uEh_Ws84oYKzBE-tBfrDo82y5APDj4X4KFZNE/s1600/2014instagram+do+6.12.14.jpeg" height="640" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
8.</div>
<div style="text-align: center;">
Kemping + natura :) Tak, na to czekałam przez cały długi rok :) Cudownie :)<br />
Nigdy nie pomyślałabym, że ja i namiot to jedno.<br />
Wpadłam jak przysłowiowa śliwka w przysłowiowy kompot ;)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPi3o3648dC3jEUO5l5jlRmRphsgZS3yWQ4xI_FYsEc7pSZ_Q7oH93cELEznQOAR27FY4YfT6Yqv0SieQZSL4TanS3AXOe_s7u1rt9jZZuusP-y2gMZrbReF4S4A-B7YA5qvOWBUHpHBs/s1600/kampingindeks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPi3o3648dC3jEUO5l5jlRmRphsgZS3yWQ4xI_FYsEc7pSZ_Q7oH93cELEznQOAR27FY4YfT6Yqv0SieQZSL4TanS3AXOe_s7u1rt9jZZuusP-y2gMZrbReF4S4A-B7YA5qvOWBUHpHBs/s1600/kampingindeks.jpeg" height="478" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
9.<br />
Marzyłam o tym, by wygrać w jakimkolwiek konkursie. <br />
Spróbowałam. Zupełnie nie wierzyłam, że się uda.<br />
W ten sposób zdobyłam dwa bilety na musical Ciao Bambino :) A to dopiero początek ;)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4T4dVMlvicA7McM_BMH4sh1ReUI1XGOe5x-H7GeD5-Bmk-WcykeV9PMCU8HBNB9zGU41jvgnKaR5zrhHaNJ_Yra14SGNieOPeLalu3McOgUMrAUeoBRk0E9ujXWUSXmlZne-VeeIaMXc/s1600/ciaobambinoindeks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4T4dVMlvicA7McM_BMH4sh1ReUI1XGOe5x-H7GeD5-Bmk-WcykeV9PMCU8HBNB9zGU41jvgnKaR5zrhHaNJ_Yra14SGNieOPeLalu3McOgUMrAUeoBRk0E9ujXWUSXmlZne-VeeIaMXc/s1600/ciaobambinoindeks.jpeg" height="640" width="478" /></a></div>
<br />
<br />
10.<br />
Ze względu na moją kulinarną pasję zawsze zależało mi na tym, by mój syn sam od siebie chciał eksperymentować w kuchni. I tak się stało. Nie wyobrażam sobie, by w przyszłości mając ochotę na coś pysznego, był od kogokolwiek zależny i nie potrafił sobie tego przygotować sam :) Facet niegotujący to dla mnie niedorajda. Wybaczcie, tak myślę. W dobie internetu każdy może nauczyć się przynajmniej kilku popisowych dań. Jeśli myślicie inaczej, spójrzcie - dzieło 10-latka. Zero mojej pomocy. Jestem dumna i szczęśliwa :) <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiu1oLAAAV4Zbx_T6_ot7ucZk676iegEDGc_i2ZMGLG0Bhfcs8zJs-hmBBjPglndo4KzRWsz6bzGIzXzvSTs52L11-qqMCG00PGac6QK5c3bEnmS6ntAo7CJhPSHtAOMB59CQhYF64ZhSY/s1600/imafinyndeks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiu1oLAAAV4Zbx_T6_ot7ucZk676iegEDGc_i2ZMGLG0Bhfcs8zJs-hmBBjPglndo4KzRWsz6bzGIzXzvSTs52L11-qqMCG00PGac6QK5c3bEnmS6ntAo7CJhPSHtAOMB59CQhYF64ZhSY/s1600/imafinyndeks.jpeg" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<br />
11.<br />
Z niektórymi marzeniami jest tak, że ich spełnienie generuje kolejne. Tak jest w tym przypadku.<br />
Lista powiększyła się o kilka pozycji!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbOmu4KAGN1votLIfAugGDELdlTfyl3ELqbO18XH5a3U10ZjdYFYOPf4PBFkp55h4FkN6wpSHhTrDxGXY_-SkOEL-ZfYxai6lzEYaKMSsZCli29g1tQlal44mnfI0CvqLcglrJPKq3zH8/s1600/bebnyindeks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbOmu4KAGN1votLIfAugGDELdlTfyl3ELqbO18XH5a3U10ZjdYFYOPf4PBFkp55h4FkN6wpSHhTrDxGXY_-SkOEL-ZfYxai6lzEYaKMSsZCli29g1tQlal44mnfI0CvqLcglrJPKq3zH8/s1600/bebnyindeks.jpeg" height="640" width="478" /></a></div>
<br />
<br />
12.<br />
Po roku przerwy ponownie zaczęłam inwestować w wiedzę :)<br />
Wpadłam w wir szkoleń, warsztatów, książek - pełna motywacja. I szczęście :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBlia3P5ZlCCZk9GEXaq6jHiNsbPBUm8TUBRz-avuxsv156r5Ii-H1jyYeT4VS_Ax1LYs98qj_x81xyOHDxg8itiDiFGTXNMWQPIS8xOYMlGNhL6UPzxOaRTobcI6VMm0NjyUtXhMZbpw/s1600/coahingindeks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBlia3P5ZlCCZk9GEXaq6jHiNsbPBUm8TUBRz-avuxsv156r5Ii-H1jyYeT4VS_Ax1LYs98qj_x81xyOHDxg8itiDiFGTXNMWQPIS8xOYMlGNhL6UPzxOaRTobcI6VMm0NjyUtXhMZbpw/s1600/coahingindeks.jpeg" height="640" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
13.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Jego muzyka to same pozytywne dźwięki. Nie mogłam nie pójść na ten koncert. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Czekałam, czekałam i się doczekałam :) Niesamowita energia. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Kto był, ten wie.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6bXVXv7lV8A_N7ektmDmV3_0sBpMIU8SjA-m2sPncTgwGVUCky8u_2pD1SuHTtnH8q4DkjTC7dmiI9N491YnfguQOEmH36xVyvqY0gU8Jp_PYO8XnJUtCkSB4YiFKKvsuwC2g-ZjARGI/s1600/bednarekindeks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6bXVXv7lV8A_N7ektmDmV3_0sBpMIU8SjA-m2sPncTgwGVUCky8u_2pD1SuHTtnH8q4DkjTC7dmiI9N491YnfguQOEmH36xVyvqY0gU8Jp_PYO8XnJUtCkSB4YiFKKvsuwC2g-ZjARGI/s1600/bednarekindeks.jpeg" height="640" width="478" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Myślę, że wystarczy ;) Kolekcjonowanie spełnionych marzeń stało się moim hobby, na które kiedyś sobie nie pozwalałam. I to nie tak, że wiodę życie bezstresowe, bezproblemowe i ciągle mam z górki. Ten rok był dla mojej rodziny bardzo ciężki. Odeszła, po długiej chorobie bardzo ważna dla nas osoba :( Tym bardziej uważam iż my, ci którzy tutaj jeszcze jesteśmy - codziennie mamy wybór. Wybrałam skupianie się na spełnianiu marzeń. Pomimo wszystko. Zachęcam! Zacznij spełniać swoje marzenia. Daj sobie do tego prawo. Nie bądź kolejnym dorosłym, który przestał marzyć i walczyć :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A może to Wy mnie zainspirujecie? Jakie marzenia udało się Wam spełnić w 2014? Napiszcie proszę w komentarzu :) Bo wierzę w to, ze zaglądają tutaj osoby, które uwielbiają marzyć :) A jeśli nie, jeśli jesteście na początku tej drogi, dajcie znać jakie marzenie pójdzie na pierwszy ogień ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo słońca!!! </div>
<div style="text-align: center;">
Aneta :)</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
</div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-413655265736849732015-01-07T13:26:00.000+01:002015-01-07T13:31:04.066+01:00Krótkie rozmowy o Szczęściu. Szczere.<div style="text-align: justify;">
O czym lubicie rozmawiać z ludźmi? Zadałam sobie kiedyś to pytanie i w ten sposób odkryłam dlaczego spotkania towarzyskie często mnie nużą. Ludzie jak nakręceni dyskutują o pracy, obowiązkach domowych, partnerach (zazwyczaj gdy nie ma ich obok), życiu na kredyt, o zgrozo, również o polityce, niesprawiedliwości, która ogarnęła świat i wszystkich innych rzeczach, które zmierzają do jednego: narzekania. A ja lubię rozmawiać o szczęściu. Tak po prostu. Rozbierać temat na czynniki pierwsze, przyglądać mu się z każdej strony, dzielić się doświadczeniami. Nudne? Może. Mnie się na razie nie znudziło. Im więcej takich rozmów, tym bardziej czekam na kolejne :) I jakoś tak się składa, że atmosfera robi się od razu lekka i przyjemna. Taka, jaką najbardziej lubię. Od czasu do czasu będę zamieszczała tutaj fragmenty takich rozmów. Są one prawdziwe, są szczere. Są pełne wskazówek, przemyśleń, czasami obnażają tęsknotę...</div>
<div style="text-align: justify;">
Zapraszam :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zaczynam od pytania wprost. Bez żadnych wstępów. Bo wiem, że mogę. Bo znam Ją dobrze i wiem, że tak lubi, bez owijania w bawełnę :) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt24Hwnmp943mPGEWFBHPJ0GNqf5dGi1uVvVv0EXjIoSVgxX38KZbSfLS9Rm5xdgUndGTH3GjPkdgsRADDmP34Kyao5U9wuXfU2zblRi3zBTb3p3RgSKlvS96e98VgZCjfMqDAz0rUw_I/s1600/108H.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt24Hwnmp943mPGEWFBHPJ0GNqf5dGi1uVvVv0EXjIoSVgxX38KZbSfLS9Rm5xdgUndGTH3GjPkdgsRADDmP34Kyao5U9wuXfU2zblRi3zBTb3p3RgSKlvS96e98VgZCjfMqDAz0rUw_I/s1600/108H.jpg" height="426" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://www.gratisography.com/" target="_blank">źródło</a></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<b>Czy jesteś szczęśliwa?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Tak!</i> </div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Zawsze byłaś?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Oczywiście, że nie.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>W takim razie jak TO się stało? </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Pewnego dnia, gdy chaos wokół mnie był już nie do zniesienia, zaczęłam intensywnie myśleć co z tym zrobić. Nie chciałam już dłużej być w tym miejscu, w którym się znalazłam.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Rozumiem, ż</b><b>e wnioski do których doszłaś popchnęły Cię do przodu?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>O tak! Zrozumiałam, że ciągle sugeruję się ludźmi, którzy mnie otaczają. Ciągle się w nich "przeglądam". Obawiam się ICH opinii o mnie, moim postępowaniu, biorę pod uwagę ICH oczekiwania</i>, <i>spełniam ICH zachcianki. Ciągle tylko KTOŚ. A gdzie JA?</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Wiele osób żyje w ten sposób. Uważają to za naturalne. Ciężko jest uwolnić się od tego.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>To nie jest naturalne. To jest wyniszczające.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Jak sobie z tym poradziłaś?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Postanowiłam brać pod uwagę wyłącznie zdanie tych osób, które doszły tam gdzie i ja chcę dojść.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Wiele takich osób znalazłaś wokół siebie?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Żadnej!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>I?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>I postanowiłam, że ja będę pierwsza :)</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Odważnie!</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Tak. Okazało się, że</i> <i>nie mam z kogo czerpać. Ale dotarło też do mnie, że osoby, którymi się otaczam są daleko za mną jeśli chodzi o samoświadomość i samorozwój. Samą mnie zaskoczyło to, że brałam pod uwagę zdanie takich osób.</i> <i>Nagle zobaczyłam coś</i>, <i>czego przedtem nie widziałam</i>. <i>To diametralnie zmieniło moje podejście do wielu rzeczy. Przecież, jeśli już, to ja mogłam radzić im</i>, <i>a nie oni mnie.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Przyjemnie dochodzi się do takich wniosków, prawda? </b> </div>
<div style="text-align: justify;">
<i>To cudowne uczucie. Niejednokrotnie "stawałam z boku"</i> <i>i słuchałam co mówią</i>. <i>Jacy oni wszyscy nieszczęśliwi - myślałam</i>. <i>Idą inną drogą. To nie jest moja droga. Nie nadajemy na tych samych falach. Nie mogę zatem z nich czerpać. Z szacunku dla siebie!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>To duża zmiana w postrzeganiu ludzi...</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Tak, czuję się z tym wyśmienicie. Od tej pory ważne jest to czego ja dla siebie chcę. Bo ja siebie znam najlepiej. Ja wiem o wszystkim co skrywam w swoim sercu, znam myśli niedostępne dla całego świata. Postanowiłam sobie zaufać.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Czy spotkało się to z ogólnym zrozumieniem?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Ha! Oczywiście, że nie. Ale jakie to ma znaczenie?</i> <i>Jeśli ktoś nie szanuje sposobu, w jaki kieruję swoim życiem i nie wspiera mnie w tym, nie dopinguje - nie mogę nazwać go swoim przyjacielem. Przyjaciel wręcz motywuje, byśmy podążali w wybranym przez SIEBIE kierunku. Ile warte są zatem rady, sugestie i niezadowolenie nieprzyjaciół? Nic. Jedynie z przyjacielem warto się liczyć.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Mocne, ale prawdziwe słowa :) </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Z naciskiem na prawdziwe :)</i> <i>Nie jestem kimś, a ktoś nie jest mną. Pozwólmy sobie żyć po swojemu. Wymagajmy tego. Szanujmy się :)</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Ufajmy sobie samym?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Tak :) Największym zaufaniem obdarzajmy siebie samych :)</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>To recepta na szczęście?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Zdecydowanie tak!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Bardzo się cieszę, że podzieliłaś się swoimi przemyśleniami. Dziękuję Ci za to :) </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>To dla mnie przyjemność. Od pewnego czasu uwielbiam rozmowy o szczęściu :) </i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To pierwsza z cyklu krótkich rozmów o szczęściu. Bardzo się cieszę, że znalazłam się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie. Takie rozmowy dodają mi skrzydeł i powodują, że "fruwam". Uwielbiam ten stan :) Rozmówczyni chce pozostać anonimowa, napiszę tylko, że to bardzo wyjątkowa kobieta. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A Wam polecam własne rozmowy o szczęściu. Nie tylko krótkie. O tym można godzinami :)</div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli ktoś miałby ochotę porozmawiać ze mną na ten temat - serdecznie zapraszam do kontaktu. Będę zaszczycona :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Życzę Wam udanej reszty dnia,</div>
<div style="text-align: center;">
Aneta</div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-24271986040523017202014-12-27T19:22:00.000+01:002015-02-20T10:51:33.127+01:00Chcesz być szczęśliwa? Istotna wskazówka. <div style="text-align: justify;">
Zadaj dowolnej osobie pytanie: kim jesteś?</div>
<div style="text-align: justify;">
Co usłyszysz? Mamą Zosi, żoną Tomka, właścicielką firmy x, urzędniczką, lekarką, ekspedientką itd.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ja też kiedyś w ten sposób odpowiadałam. Ba! Dopóki nikt nie zadał mi takiego pytania, nawet się nad tym nie zastanawiałam. No bo po co? Przecież wiadomo kim jestem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Aż wreszcie takie pytania zaczęły się pojawiać. I przyszła refleksja: jestem matką, partnerką, pedagogiem? Yyyy, to raczej role, które pełnię...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Więc: KIM JESTEM? </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhcmzSJ5vc6y-3viMLQiZz60VbxzLuupdUTyRHXlSwfnWuSZCJP6ak8qo9mc6gVzXU0sI-4sjXVII-q0UsSz5nrp1QixcWWHEQFY2mbyDxdf1qV_kBxGQ020tnq2xikYoE28b9LlNPMw8/s1600/download.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhcmzSJ5vc6y-3viMLQiZz60VbxzLuupdUTyRHXlSwfnWuSZCJP6ak8qo9mc6gVzXU0sI-4sjXVII-q0UsSz5nrp1QixcWWHEQFY2mbyDxdf1qV_kBxGQ020tnq2xikYoE28b9LlNPMw8/s1600/download.jpeg" height="640" width="426" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Odpowiedź przyszła duuużo później.</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A co było pomiędzy?</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ano wiele książek dotyczących samopoznania, udział w licznych warsztatach rozwojowych, przeprowadzone rozmowy, wysłuchane reportaże, analiza mądrych tekstów, setki zadanych pytań (sobie i innym). </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Nie, nie wstałam pewnego dnia z gotową odpowiedzią: jestem sobą.</b> Na początku to był jedynie niewygodny głos pojawiający się natrętnie i co raz częściej: słuchaj, jesteś stworzona do tego, by być sobą, a czy jesteś? Noooo, nie, chyba nie jestem. Kim w takim razie jesteś jeśli nie sobą? Tak chcesz żyć?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Później pojawił się głos wychodzący prosto z mojego wnętrza : tak! tak! chcę być SOBĄ ;) Chcę sobie na to pozwolić!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zawsze kochałam swoją Intuicję. Już ona wie co dla mnie dobre :) Ale też bardzo często dawałam sobie wmawiać, że mam słuchać rozsądku ;) No i się na tym niejednokrotnie "przejechałam" ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie potrafię tego wytłumaczyć. To był proces. To nie wzięło się znikąd. Ale TO zakiełkowało we mnie na dobre. I to był właściwie dopiero początek. Machina ruszyła.</div>
<div style="text-align: justify;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8zh75NoII5GL4gMYuCZ2aiZrEocUWRwL9HCxgyCQJPab-EMoWIAbfeKM7vONbojBBHcJvQUfR9_IGYxzbfGFjIRCZblUgsouiJ5MjilGlt1fULlxZJrxSSa5yySk8JeA6J3ZDGdmFuTk/s1600/soba1962734_369956566517085_3070050983384930674_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8zh75NoII5GL4gMYuCZ2aiZrEocUWRwL9HCxgyCQJPab-EMoWIAbfeKM7vONbojBBHcJvQUfR9_IGYxzbfGFjIRCZblUgsouiJ5MjilGlt1fULlxZJrxSSa5yySk8JeA6J3ZDGdmFuTk/s1600/soba1962734_369956566517085_3070050983384930674_n.jpg" height="400" width="305" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">większość gdzieś po drodze zmienia zdanie ;)</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
<br />
TAK, chcę poznać prawdziwą siebie.</div>
<div style="text-align: justify;">
TAK, chcę wiedzieć co tak na prawdę lubię.</div>
<div style="text-align: justify;">
TAK, chcę sprecyzować co tak na prawdę myślę.</div>
<div style="text-align: justify;">
TAK, chcę się wyzbyć obaw związanych z nietolerancją, ośmieszeniem, brakiem akceptacji.</div>
<div style="text-align: justify;">
TAK, chcę przestać udawać, grać, spełniać czyjeś oczekiwania.</div>
<div style="text-align: justify;">
TAK, chcę przestać ciągle coś musieć.</div>
<div style="text-align: justify;">
TAK, chcę działać w zgodzie z własną Intuicją.</div>
<div style="text-align: justify;">
TAK, chcę uwierzyć w to, że każdą odpowiedź mam w sobie.</div>
<div style="text-align: justify;">
TAK, chcę poznać swoje wnętrze.</div>
<div style="text-align: justify;">
TAK, chcę je zaakceptować takie jakim jest.</div>
<div style="text-align: justify;">
TAK, chcę je pokochać. </div>
<div style="text-align: justify;">
TAK, czuję się podekscytowana na samą myśl o tym :)</div>
<div style="text-align: justify;">
TAK, TAK, TAK!!!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Ludzie chcą być szczęśliwi, zastanawiają się jak to szczęście poczuć, jak tego dokonać, jak się go nauczyć. Szukają wciąż i wciąż. Jedni po czasie rezygnują, inni uparcie dążą do celu. Ja szukałam bardzo długo. Wiele lat. I bardzo byłam zdeterminowana w tych poszukiwaniach. W zasadzie po to powstał ten blog. Małymi krokami w stronę szczęścia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W trakcie mojej wędrówki były wzloty i upadki. Już myślałam, że jestem blisko, by znowu okazało się, że to nie to. Ale trwałam dzielnie, bo zawzięta ze mnie babka ;) Gdyby mi ktoś na początku tej drogi powiedział... </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Że SZCZĘŚCIE to Ty sama. Czy uwierzyłabym? A może pomyślałabym, że to banał? Też tak teraz myślisz? No to Ci powiem:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Będziesz szczęśliwa tylko wtedy, gdy dasz sobie prawo do bycia SOBĄ.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wtedy, gdy będziesz działała tak jak podpowiada Ci Twoje Serce i Intuicja. Tylko one się liczą. Tylko one znają Ciebie na tyle dobrze, by wiedzieć co jest dla Ciebie dobre. Reszta to niepotrzebne śmieci, które oddalają Cię od CELU :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Gdy zaczniesz uczyć się bycia sobą, szczęście dostaniesz w pakiecie. Gratis. Obiecuję.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dlaczego nie jesteś sobą? O tym innym razem. Odpowiedź na to pytanie również jest banalnie prosta. A ja jestem szczęśliwa, że to odkryłam i chętnie się tą wiedzą z Tobą podzielę :) Do przeczytania!</div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-1099964259654111122014-09-08T13:47:00.001+02:002014-09-08T13:49:49.011+02:00Powakacyjne ogarnianie przestrzeni :)<div style="text-align: center;">
Witajcie :)</div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwszy tydzień września za nami, przeleciał tak jakoś mimochodem, bardzo szybko. Może to przez początek roku szkolnego, znowu trzeba było wpaść w rytm książek, zadań domowych i ogólnej organizacji po leniwym, wakacyjnym nicnierobieniu :) Pora jednak zakasać rękawy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wrzesień jest dla mnie takim "początkiem roku". Zdecydowanie bardziej niż styczeń. Kończy się lato, powoli przestawiamy myślenie na tryb jesienny (niestety). I to zawsze we wrześniu robię plany na kolejny rok. Decyduję na jakie kursy będę uczęszczała, w jaki sposób zadbam o swój rozwój. Na jakie rozrywki stawiam w tym sezonie, jak będziemy spędzać czas wolny. Zaczynam planować weekendowe wyjazdy, orientować się w kosztach, możliwościach. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ale okres powakacyjny to u mnie również czas wielkich porządków. Chcę się przygotować na jesienno-zimowe wieczory, które w większości spędzamy w domowym zaciszu. Nic mnie tak nie wytrąca z równowagi jak zagracona przestrzeń. A lato sprzyja rzuceniu tego i owego nie na miejsce, bo szybko, bo później ;) Dlatego jak co roku rozpoczynam 3xP - Proces Porządkowania Przestrzeni.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8kV5QGW4ESgpwKdC8SeozFkogqyBgNug_2VXElFZ4F5ZYM6Vqt1fdY9wwdCjnwUOIdYdpRvOL9A3Mvs0dEhNYBxut8nxvgrsQFikMuOvcH3dTRyynLCflpQlkZw_jiB6dlg4OgB6-EuY/s1600/aindeks.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8kV5QGW4ESgpwKdC8SeozFkogqyBgNug_2VXElFZ4F5ZYM6Vqt1fdY9wwdCjnwUOIdYdpRvOL9A3Mvs0dEhNYBxut8nxvgrsQFikMuOvcH3dTRyynLCflpQlkZw_jiB6dlg4OgB6-EuY/s1600/aindeks.jpeg" height="640" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Co to 3xP? Dla nowych Czytelników kartka z notatnika:</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: xx-small;">3.01.2012</span></div>
<div style="text-align: justify;">
"I tak oto, dzięki poczuciu totalnego szczęścia po uprzątnięciu kolejnego
kawałka mojej przestrzeni doszłam do wniosku, że sprzątanie i
segregowanie jest rewelacyjnym zajęciem. Odpręża, mobilizuje i działa
jak narkotyk :D Zapragnęłam wysprzątać, uporządkować, posegregować
WSZYSTKO co mnie otacza. <br />
Ten ład, który powstaje jest rewelacyjny. Odnoszę wrażenie, że
sprzątając przedmioty, sprzątam również i umysł. A potrzebuję tego bardzo. <br />
Dlatego rozpoczęłam <span style="font-weight: bold;">"PePePe" Proces Porządkowania Przestrzeni</span> - małymi krokami :D Oznacza to rytuał <span style="font-weight: bold;">codziennego uprzątnięcia jednego miejsca</span>.
W zależności od ilości wolnego czasu, który mogę na to przeznaczyć,
będzie to coś wymagającego większego zaangażowania, bądź tylko drobiazg,
np. pudełko z przyprawami. Ważne, by codziennie coś zyskało więcej
przestrzeni. <br />
Może się komuś nasunąć pytanie, czy to w ogóle możliwe, by było tego
wszystkiego tyle, że codziennie coś się segreguje itd. Odpowiedź brzmi -
tak. Na początku tej drogi zdecydowanie tak. Mało tego, po uprzątnięciu
jakiegoś obszaru, szafy, pudła z rzeczami różnorakimi, po jakimś czasie
dochodzimy do wniosku, że część rzeczy, które ocalały podczas czystek,
tak na prawdę jest zbędnych. I bez żalu pozbywamy się kolejnych gratów. I
czujemy się cudownie :) Reasumując, im bardziej wchodzimy w głąb
przedmiotów, które posiadamy, okazuje się, że jest ich całe mnóstwo.
Nigdy nie sądziliśmy, że jest ich aż tyle." </div>
<div style="text-align: justify;">
I nie ma, że się nie chce. Nie ma, że jutro, że brak czasu. Pomieszczenie po pomieszczeniu. Szuflada po szufladzie, każdy zakamarek, ostra segregacja, bez sentymentów. A na koniec - projekt: Czystka w szafie. Jak widzicie jest co robić. Tak więc wielkie sprzątanie po wakacjach, a później cieszymy się zadbanym domem i leniuchujemy :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A może ktoś ma ochotę się przyłączyć?<br />
To tylko jedna rzecz dziennie, a razem zawsze raźniej :)</div>
<div style="text-align: center;">
pozdrawiam, </div>
<div style="text-align: center;">
sprzątająca Aneta ;)</div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-37046118820128153212014-08-29T16:15:00.002+02:002014-08-29T16:17:15.594+02:00Koniec wakacji i więcej prywaty :)<div style="text-align: center;">
Witam wszystkich serdecznie :) </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie zamierzałam robić sobie tak długich wakacji od blogowania, jednak wiadomo - nic na siłę. Było to bardzo ciężkie dla naszej rodziny lato, podobno wszystko ma swój sens - chcę w to wierzyć. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Udzielałam się jednak aktywnie na Instagramie. I o tym właśnie dzisiaj chciałam napisać. Nie przypuszczałam, że będę miała tyle serca dla tego miejsca w sieci :) Jednak okazało się, że fotografowanie codzienności, ulotnych chwil, sprawia mi ogromną frajdę :) W dodatku co dzień znajduję niesamowite profile, które są świetną motywacją, by ruszyć tyłek i po prostu żyć na 100%. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli lubicie nieco podglądać, <a href="http://instagram.com/bopiekniejest" target="_blank">zapraszam na swój profil (KLIK)</a>, zdecydowanie bardziej prywatny niż wpisy, które zamieszczam na blogu :) Znajdziecie tam przegląd ostatnich dwóch miesięcy, przedstawionych z tej optymistycznej strony ;) Oczywiście jeśli macie ochotę być na bieżąco :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kilka migawek na zachętę :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwe2Dmp1Wn4zCn71s39MYaLBcDNzBjpPNRXN5Nia6pa8BhpVpkSWCaN1JOOUDH3TrNWnWC-jDDQJ6l1EhDoU5hPzSObOqcng1AQUaNwrq6e8SGSgSngy62gUo4di20SfCx2kfwgLOl_1E/s1600/3i.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwe2Dmp1Wn4zCn71s39MYaLBcDNzBjpPNRXN5Nia6pa8BhpVpkSWCaN1JOOUDH3TrNWnWC-jDDQJ6l1EhDoU5hPzSObOqcng1AQUaNwrq6e8SGSgSngy62gUo4di20SfCx2kfwgLOl_1E/s1600/3i.jpeg" height="320" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEic6rAVb6ls0dxvB0oCVLGPXUsPo1wGoscGnCG1zQmal2cPI-SN53fCBB_Cv_rA4FsB8hQNEdLc-zJcCws3EIWosS7VpyfkUGXoVccQcPex7GkzZR4rPXQKPiWR9oxr6xWrvbIaHDXKUFs/s1600/4i.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEic6rAVb6ls0dxvB0oCVLGPXUsPo1wGoscGnCG1zQmal2cPI-SN53fCBB_Cv_rA4FsB8hQNEdLc-zJcCws3EIWosS7VpyfkUGXoVccQcPex7GkzZR4rPXQKPiWR9oxr6xWrvbIaHDXKUFs/s1600/4i.jpeg" height="320" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHWiMBKz5UXx8-qAi2TiIMiJ-RBNfNRa5tD96W5yaxqexepjg5mmLziEACP5qcWfeUp3sbObsOYGIyJXV6XqXe3sGOtBSzcfhv0-6jLVyudAlnob4kKpYhz9POuxtk6eJ1DITFvyuc8Y8/s1600/2i.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHWiMBKz5UXx8-qAi2TiIMiJ-RBNfNRa5tD96W5yaxqexepjg5mmLziEACP5qcWfeUp3sbObsOYGIyJXV6XqXe3sGOtBSzcfhv0-6jLVyudAlnob4kKpYhz9POuxtk6eJ1DITFvyuc8Y8/s1600/2i.jpeg" height="320" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Jeśli macie swoje profile, bardzo proszę o info w komentarzu - bardzo chętnie do Was zajrzę :)</div>
<div style="text-align: center;">
Życzę Wam udanego weekendu, dla niektórych ostatniego wakacyjnego :)</div>
<div style="text-align: center;">
Aneta :)</div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-79956694086222955902014-07-01T07:28:00.002+02:002014-07-01T07:31:31.034+02:00Lenistwo z internetem i garść ciekawych linków :)<div style="text-align: justify;">
Tak, wczorajszy czas wolny w całości poświęciłam na przeglądanie blogów. Kiedyś robiłam to regularnie, ostatnio jednak zaniedbałam moje ulubione blogi, dlatego plan był taki - koc, ciepła herbata (tak, lipiec za pasem, a pogoda jesienna), laptop i pies pochrapujący na moich stopach (najlepszy termofor). Na szczęście nikt nie odważył się pokrzyżować mi planów ;)<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW4QMeMAVw3ezqZBF1AVBGIVqsgn-OpYtpxDvnfcIgUvXvtCQhE_uzyg5hxp94wQFDtplOPivXhXnsxs3cP5gMkq_OuH_E5iVd2TlOBY6d-BEmh1_91B3-xVTa5z-fnp-zvGyJSylB0TQ/s1600/lenistwo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW4QMeMAVw3ezqZBF1AVBGIVqsgn-OpYtpxDvnfcIgUvXvtCQhE_uzyg5hxp94wQFDtplOPivXhXnsxs3cP5gMkq_OuH_E5iVd2TlOBY6d-BEmh1_91B3-xVTa5z-fnp-zvGyJSylB0TQ/s1600/lenistwo.jpg" height="213" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://www.pocisk.org/6120/lenistwo.html" target="_blank">źródło</a></td></tr>
</tbody></table>
Jeśli tak samo jak ja, macie ochotę poczytać co nieco, zapraszam, zobaczcie co mnie zainteresowało:<br />
<br />
<ul>
<li>Podstawy makijażu, triki - <a href="http://www.alinarose.pl/p/triki-makijazowe.html" target="_blank">KLIK</a> </li>
<br />
<li>Zaczynam przybliżać sobie temat olejowania włosów, mam zamiar zacząć to robić po wakacjach. W ogóle marzą mi się zdrowe, lśniące włosy, a podpatrując zmagania dziewczyn, widzę, że to jak najbardziej możliwe - <a href="http://www.alinarose.pl/p/wosy.html" target="_blank">KLIK</a></li>
<br />
<li>Uwielbiam to miejsce w sieci :) Historia pewnego wnętrza i jego właścicieli, napisana bardzo przystępnym angielskim :) <a href="http://znplace.blogspot.com/" target="_blank">KLIK</a></li>
<br />
<li>Pomimo, iż wakacje już mnie nie dotyczą, nadal jeszcze odczuwam większy luz w terminie lipiec-sierpień ;) Dlatego z przyjemnością przeczytałam tekst o tym jak nie zmarnować wakacji :) <a href="http://www.martapisze.pl/2014/06/jak-nie-zmarnowac-wakacji.html" target="_blank">KLIK</a></li>
<br />
<li>Czuję dokładnie tak samo. Że jestem w punkcie wyjścia. A tak było dobrze ;) <a href="http://mypresentsimple.blogspot.com/2014/06/o-obrastaniu.html" target="_blank">KLIK</a></li>
<br />
<li>Ale na szczęście znalazłam inspirację na szafę minimalistki na wakacjach <a href="http://simplicite.pl/szafa-minimalistki-na-wakacjach/" target="_blank">KLIK</a> oraz fajny projekt: tylko 7 ciuchów na tydzień - <a href="http://simplicite.pl/szafa-minimalistki-tydzien-1/" target="_blank">KLIK</a> </li>
<br />
<li>Właśnie taką nauczycielką chciałabym być :) Ekhm, jak już znajdę pracę w zawodzie rzecz jasna ;) <a href="http://blogowaniepolonistki.blogspot.com/" target="_blank">KLIK</a></li>
<br />
<li>Systematycznie, co miesiąc robię listę wydatków, ale to podejście mnie totalnie zaskoczyło :) Ciekawe, ciekawe ... <a href="http://dobrzezorganizowana.blogspot.com/2014/06/moj-sposob-na-planowanie-domowego.html" target="_blank">KLIK</a></li>
<br />
<li>Fajne wyzwanie :) Takie wakacyjne :) <a href="http://www.senmai.pl/2014/06/lista-zdjec-do-zrobienia-latem/" target="_blank">KLIK</a></li>
</ul>
<br />
A jako, iż takie przeglądanie blogów kończy się zazwyczaj mnóstwem otwartych okien, postanowiłam poszukać czegoś co mnie ograniczy, skoro sama tego nie potrafię zrobić. Zainstalowałam dwa dodatki:<br />
<ul><br />
<li>POCKET - przechowuje strony, których nie jestem w stanie przeczytać od razu, można łatwo wrócić do nich później - <a href="https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/read-it-later/" target="_blank">KLIK</a></li>
<br />
<li>WINDOW AND TAB LIMITER - ogranicza liczbę otwartych stron, u mnie do 10 :) To będzie wyzwanie :) Są trzy opcje do wyboru: 1. Suggest - kiedy przekroczy się określoną liczbę stron, wyskakuje okienko z zaleceniem zamknięcia jakiejś starszej strony, ale można to zignorować i pracować dalej - dla mnie bez sensu ;) 2. Force - jesteśmy zmuszeni do zamknięcia okna jeśli chcemy dodać jakieś ponadprogramowo - to zdecydowanie wersja dla mnie :) 3. Silent - system sam zamyka pierwsze otwarte okno aby dodać to ponadprogramowe - nieee, tutaj mogłabym się zirytować :) <a href="https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/window-and-tab-limiter/" target="_blank">KLIK</a></li>
</ul>
<div style="text-align: center;">
<br />
Sama jestem ciekawa czy te dwa nowe dodatki spodobają mi się :) </div>
<div style="text-align: center;">
Używacie czegoś takiego? </div>
<div style="text-align: center;">
Życzę udanego poniedziałku,</div>
<div style="text-align: center;">
Aneta</div>
<br /></div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-63567897346659532052014-06-21T17:16:00.000+02:002014-06-21T17:16:21.998+02:00Ciągle z głową w chmuuurach ... Mysz czerwona z trąbą słoniaaa ;)Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Kontuzja. Co się wycierpiałam to moje, zastrzyki też do przyjemności nie należą, ALE za to teraz mam czas na nadrabianie netowych zaległości. W ten oto sposób:<br />
<ul style="text-align: center;">
<li><div style="text-align: justify;">
trafiłam do <a href="http://szczesciomaniaczka.blogspot.com/2014/06/pozytywne-piosenki.html" target="_blank">SzczęścioManiaczki</a> :) Poleciła Ona <a href="https://www.youtube.com/watch?v=k8xNz7hfyUI" target="_blank">piosenkę, na punkcie której dosłownie oszalałam</a>. (Posłuchajcie, jest na prawdę zakręcona.)Właściwie kluczowe w moim szaleństwie okazały się słowa, które mnie wprawiły w tak pozytywny nastrój, że zdziwił się nawet mój pies ;) No bo jak można nie zareagować głośnym śmiechem na TO:</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: center;">
ciągle z głową w chmurach,<br />
co za bzdura!<br />
miłosno mi, gdy mandolina brzmi, </div>
<div style="text-align: center;">
(...) jesteś tą myszą, wielorybem i mogiłą,</div>
kotem kudłatym, z którym się przyjaźni<br />
mandolina mej dziewczyny.<br />
bo kto jeszcze dziś na mandolinie gra?<br />
ten to pojmie, kto muzykę w sercu ma.<br />
na trawie mysz czerwona z trąbą słonia,(...)</li>
</ul>
<ul>
<li>zdecydowałam się w końcu reaktywować moje konto na Instagramie. Usunęłam stare zdjęcia, ponieważ od dziś hasło przewodnie moich wklejanek tam TO: <span><span data-reactid=".r[0].[0].[1].[2].{userprofile835647830}[0].[2].[1]">"ulotne chwile :) to co cieszy :) to co ważne", czyli taki misz-masz wyłącznie POZYTYWNY! Przedtem też był misz-masz, ale inny i się nie nadawał, więc bez sentymentu się z nim rozprawiłam ;) Rozpoczęłam zdjęciem mówiącym o punkcie numer jeden, czyli: Całe życie z wariatami. <a href="http://instagram.com/bopiekniejest" target="_blank">Zapraszam do śledzenia profilu</a> :) Będzie pozytywnie, będzie śmiesznie :) <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizcp6ueHAqVAJ4PWZ2dS_cA09AKIMG46lHvTjq26wF-PJZngi0WSs9M7ZR3zw29rjoz5_w6_cbiWwH6MdXplooYdM-88vZ-e8ob7v4gq4A0wtG6aBp_G22AAnER6tz6cC68kRKxX4d2IY/s1600/insta.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizcp6ueHAqVAJ4PWZ2dS_cA09AKIMG46lHvTjq26wF-PJZngi0WSs9M7ZR3zw29rjoz5_w6_cbiWwH6MdXplooYdM-88vZ-e8ob7v4gq4A0wtG6aBp_G22AAnER6tz6cC68kRKxX4d2IY/s1600/insta.bmp" height="342" width="640" /></a></div>
</span></span></li>
<li><span><span data-reactid=".r[0].[0].[1].[2].{userprofile835647830}[0].[2].[1]">zabrałam się za uzupełnianie moich playlist na youtube :) Już zapomniałam jaką przyjemność to sprawia! Znalazłam kilka perełek i słucham, słucham i słucham!!!</span></span></li>
<li><span><span data-reactid=".r[0].[0].[1].[2].{userprofile835647830}[0].[2].[1]">nie byłabym sobą, gdyby nie było słowa o jedzeniu ;) No więc (wiem, nie zaczyna się od "no więc"), </span></span><span><span data-reactid=".r[0].[0].[1].[2].{userprofile835647830}[0].[2].[1]"><span><span data-reactid=".r[0].[0].[1].[2].{userprofile835647830}[0].[2].[1]">rano na śniadanie były gofry z poziomkami - </span></span></span></span><span><span data-reactid=".r[0].[0].[1].[2].{userprofile835647830}[0].[2].[1]"><span><span data-reactid=".r[0].[0].[1].[2].{userprofile835647830}[0].[2].[1]"><span><span data-reactid=".r[0].[0].[1].[2].{userprofile835647830}[0].[2].[1]">czyli jestem w niebie, teraz o</span></span></span></span>bżeram się czereśniami prosto z drzewa - niebo razy dwa. </span></span> </li>
</ul>
<div style="text-align: center;">
No i co Wy na to? Małe szczęścia? Energii moc! </div>
<div style="text-align: center;">
Morał:</div>
<div style="text-align: center;">
Warto czasami położyć się na cały dzień do łóżka bez żalu i wyrzutów sumienia.</div>
<div style="text-align: center;">
Czynny odpoczynek jest super, ale od czasu do czasu łóżko i lenistwo to jest to!</div>
<div style="text-align: center;">
Pozdrawiam Was serdecznie,</div>
<div style="text-align: center;">
Aneta :)</div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-39276462421470899982014-06-20T08:11:00.000+02:002014-06-20T08:11:36.238+02:00O zdrowym odżywianiu ponownie :) Tym razem gotujemy na parze :)<div style="text-align: justify;">
Od dłuższego już czasu korzystamy z garnka do gotowania potraw na parze. W sumie nie wiem dlaczego wcześniej o nim nie wspomniałam? Może dlatego, że tak bardzo wpisał się w naszą kulinarną codzienność, że jest dla mnie czymś oczywistym? Nie ważne, tak czy siak polecam Wam bardzo taki garnek jeśli jeszcze nie macie. Obiad robi się w nim w mig, przy minimalnym nakładzie pracy. Bardzo fajne jest to, że można postawić na piecu i zająć się czymś innym (np. ogrodem - heh). Po jakimś czasie wystarczy wyłączyć gaz, a obiad sobie "dochodzi". To wszystko. A w dodatku baaardzo zdrowo! </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOVhc3COrHGpykipZ0JEyakK8mETVICEcI9utIfDsGzlZCPuVo9Qoy1SpjGZ81F5jGEXzleA0u3SS5hTsE0uUJmWj5lTNTqGDuDxKI8qqaF3AJZ2donZ5T0Y6km4rPQb26_9GOUKkm4k0/s1600/obiad.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOVhc3COrHGpykipZ0JEyakK8mETVICEcI9utIfDsGzlZCPuVo9Qoy1SpjGZ81F5jGEXzleA0u3SS5hTsE0uUJmWj5lTNTqGDuDxKI8qqaF3AJZ2donZ5T0Y6km4rPQb26_9GOUKkm4k0/s1600/obiad.jpeg" height="640" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zalety gotowania na parze:</div>
<ul>
<li>posiłek jest zdrowy, lekkostrawny,</li>
<li>wygoda - minimalny nakład pracy,</li>
<li>nie może się nie udać, czyli gotowanie dla każdego, bez względu na kulinarne doświadczenie,</li>
<li>potrawy nie tracą swoich walorów smakowych - marchewka smakuje jak marchewka, a nie jak wypłukana marchewka ;) inne warzywa zresztą również ;) </li>
<li>po pracy jest mało zmywania, nie ma też potrzeby mycia pieca czego szczerze nie cierpię,</li>
<li>oszczędność czasu - bardzo szybki obiad,</li>
<li>nieskomplikowane wykonanie posiłku, </li>
<li>nie używamy soli, </li>
<li>nie używamy tłuszczu - posiłek jest niskokaloryczny.</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Tyle na szybko przyszło mi do głowy. Mam nadzieję, że taka ilość argumentów przekona tych, których jeszcze nie ogarnęła mania parowania :) Przyznam, że zdarza mi się nawet nastawić taki obiad i wyskoczyć po szybkie zakupy do pobliskiego sklepu. Kiedy wracam, obiad jest gotowy. Po prostu kocham tę metodę przyrządzania potraw :) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jest jeden minus. Jak już zaczniecie gotować warzywa na parze, przestaną smakować Wam te z wody. My po pierwszym obiedzie zastanawialiśmy się jak mogliśmy jeść takie, cytuję: "wymoczone świństwo", koniec cytatu ;) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Jestem bardzo ciekawa czy gotujecie na parze, a jeśli tak - to co?</div>
<div style="text-align: center;">
pozdraiwam serdecznie,</div>
<div style="text-align: center;">
Aneta </div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-17178760728044428722014-06-12T09:19:00.002+02:002014-06-12T09:20:45.926+02:00Paranoje we dwoje - małe szczęścia :)Dzień dobry, Kocham cię <br />
Już posmarowałem tobą chleb<br />
(...)<br />
Para-moje <br />
para-twoje <br />
Onomatopeiczne <br />
Paranormalne <br />
Paranoje <br />
We dwoje...<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przypominam sobie te chwile beztroski i mam ochotę na jeszcze :) Takie niepozorne małe szczęścia :) Na wyciągnięcie ręki :) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pizza zjedzona na schodach pszczyńskiego zamku :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0Jg05r6fNBQ9HO61F48DWrV7AfOowGqFRnJuawP79oHt3BJKtm4JcuQIcZG2Js_NVxAZ6Yudf2QzvcptAESZ5-O8cswcrSVtVurYsiA39F6V-ZpPRn3ygmRMSu00k8bmZWUUoCVV3Jks/s1600/zamek.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0Jg05r6fNBQ9HO61F48DWrV7AfOowGqFRnJuawP79oHt3BJKtm4JcuQIcZG2Js_NVxAZ6Yudf2QzvcptAESZ5-O8cswcrSVtVurYsiA39F6V-ZpPRn3ygmRMSu00k8bmZWUUoCVV3Jks/s1600/zamek.jpeg" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
Spacer w miejscu gdzie nie spaceruje nikt :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7Oo1VYopuGqNkFfzHL_FgX7q2vfmvQCjrLk24xXFt4oplXLvlWedRMqLMulBXH-0TVxkK2ZMIjLzjGL8enOznqD5UDyZC7xaJH2GSlmTN5rMsEgaX9kd7GT4zXhHSDvDjc3xuACatVhE/s1600/rontok.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7Oo1VYopuGqNkFfzHL_FgX7q2vfmvQCjrLk24xXFt4oplXLvlWedRMqLMulBXH-0TVxkK2ZMIjLzjGL8enOznqD5UDyZC7xaJH2GSlmTN5rMsEgaX9kd7GT4zXhHSDvDjc3xuACatVhE/s1600/rontok.jpeg" height="640" width="640" /></a></div>
<br />
Bukiecik konwalii - koszt: 0zł, wartość: bezcenny!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg64AI3JFRREK0xuDgzpNhX4wlFO4U2cjaO_LNAP_078sl97RmOe0Q2z0iEU70nCa7lU9tr0s30DlKp0QDaBVvDTMOJwwZkGthYWkAfPqm8WwKxk6a07-ZAyMMZpt8NYwdIo6Q0kp8tEwg/s1600/konwalie.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg64AI3JFRREK0xuDgzpNhX4wlFO4U2cjaO_LNAP_078sl97RmOe0Q2z0iEU70nCa7lU9tr0s30DlKp0QDaBVvDTMOJwwZkGthYWkAfPqm8WwKxk6a07-ZAyMMZpt8NYwdIo6Q0kp8tEwg/s1600/konwalie.jpeg" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
A wszystko to spontaniczne :) To właśnie są rzeczy, chwile, które należy doceniać, czerpać z nich radość, energię i zachwycać się nimi wciąż i wciąż :) Ale przede wszystkim - TRZEBA JE TWORZYĆ :)<br />
<br />
No i muzyka, bo bez niej NIC :)<br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="344" src="//www.youtube.com/embed/_EdZbopNeS8" width="459"></iframe><br />
<span style="font-size: x-small;">Strachy na lachy - Dzień dobry, kocham cię.</span><br />
<br />
Czu u Was też dziś się ochłodziło i pada? Po tych kilkudniowych upałach chyba dobrze zrobi takie orzeźwienie? Ale na jutro znowu zamawiamy słońce?<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Pozdrawiam Was serdecznie życząc udanego czwartku :)</div>
<div style="text-align: center;">
Aneta </div>
</div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-45760727492809996002014-06-10T10:15:00.002+02:002014-06-10T10:16:38.336+02:005 posiłków dziennie? To proste :) Plus pierwszy, podstawowy zdrowy przepis :) <div style="text-align: justify;">
To zaskakujące jak szybko organizm
przyzwyczaja się do nowych nawyków :) Pięć posiłków dziennie jem od
miesiąca i szczerze nie rozumiem jak mogłam wcześniej jeść
nieregularnie. Przygotowanie pięciu "dań" wydawało mi się czaso i
pracochłonne, jednym słowem - "nie do ogarnięcia" ;) Okazuje się, że
sprawa jest z każdym dniem prostsza :) Wyrabia się nawyk i z biegiem
czasu pojawiają się co raz to nowe pomysły.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwszy
tydzień był oczywiście najbardziej chaotyczny. Później wszystko zaczęło
się regulować i składać w całość. Ustaliłam wstępnie godziny posiłków w
taki sposób, by przerwa pomiędzy nimi wynosiła 3 godziny. Dla
ułatwienia nastawiłam sobie przypomnienie w telefonie. Na początku na
prawdę było ono niezbędne. Obecnie już z niego nie korzystam,
podświadomie wiem, że zbliża się czas posiłku. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dodatkowo, pół godziny przed planowanym posiłkiem wypijam szklankę <a href="http://bo-zycie-ma-smak.blogspot.com/2014/06/woda-z-cytryna-na-dzien-dobry-czyli.html">wody z cytryną</a>.
Przypominam, że minimalna ilość zdrowych płynów na dzień to 2 litry dla
kobiety, 3 dla mężczyzny. To bardzo ważne, by organizm był odpowiednio
nawodniony :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wróćmy do godzin posiłków :) Ja zaplanowałam to sobie tak: </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBIQ3j8OjXXYRRIjywpJJCqsT4fcCtJHTBPYxPWaAexmwys0ybkE049Td7qTDpjXm1cBAig7w9DFksKopTw0G19II6pIMxfjsm08kwL-Uq1QSMimK9XQ4Uhvp_0ERlvoLmy2C9EdAT50k/s1600/spis.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBIQ3j8OjXXYRRIjywpJJCqsT4fcCtJHTBPYxPWaAexmwys0ybkE049Td7qTDpjXm1cBAig7w9DFksKopTw0G19II6pIMxfjsm08kwL-Uq1QSMimK9XQ4Uhvp_0ERlvoLmy2C9EdAT50k/s1600/spis.jpeg" height="400" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXg5oeayF3rjQNpXzLttgNcNsFiAjrkrfgzeAXJOtV08NTS5cEetRmmgOS0nF_9LvwKzZ610qaYpE2YZCKYf51U4yOND4exXTrdK_-V-uo6dOD9NLpo4TA7Wz9_osUnPFMlcoQfX2BYcg/s1600/spis.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jedząc
co 3 godziny nie czujemy głodu, organizm nie magazynuje niczego
niepotrzebnie, ponieważ wie, że niebawem dostarczycie mu kolejnej porcji
pożywienia :) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
O
każdym z posiłków napiszę osobno, a zacznę od II śniadania, ponieważ
ono najczęściej wygląda u mnie tak samo każdego dnia. Czasami pojawiają
się niewielkie modyfikacje w postaci dodatku jakiegoś owocu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Trzy bardzo zdrowe i potrzebne organizmowi składniki:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>JOGURT </b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
wyłącznie naturalny! Żadne owocowe, żadne fit itd. - mały kubeczek</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>OTRĘBY, PŁATKI OWSIANE</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
nie błyskawiczne, bez dodatków - około 2 łyżek dziennie.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>ZIARNA, BAKALIE</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
pestki
dyni, siemię lniane, czarnuszka, sezam, słonecznik, orzechy, migdały,
rodzynki, żurawina - nie dosładzane, nie w posypkach - tutaj można
mieszać wg własnych upodobań</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
można dodać dowolny OWOC.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV3690K2lXASaB5bf4PThJEhwDUECb4UVtTb3E9HJxQhhshThJpO3oKTDwmCY9RCVtrWN-bXTKJtd90_PV_IZVSfdWblyxk-NtlLZbKAqtynNEgjsJbAx-2ZLtPL7SZ30Uf1x9B637SlY/s1600/sniad.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV3690K2lXASaB5bf4PThJEhwDUECb4UVtTb3E9HJxQhhshThJpO3oKTDwmCY9RCVtrWN-bXTKJtd90_PV_IZVSfdWblyxk-NtlLZbKAqtynNEgjsJbAx-2ZLtPL7SZ30Uf1x9B637SlY/s1600/sniad.jpeg" height="640" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Takie
śniadanie możecie w bardzo łatwy sposób zabrać ze sobą do pracy, na
uczelnię itd. Do pojemniczka na żywność wsypujecie wszystkie suche
produkty, a jogurt zabieracie w oryginalnym opakowaniu. Kiedy nadejdzie
czas na drugie śniadanie, wystarczy, że przelejecie jogurt do mieszanki
i gotowe :) Oczywiście każdy dostosowuje sobie posiłki wg własnych
upodobań. Ja wolę kanapki na pierwsze śniadanie, a drugie wygląda tak,
można oczywiście zrobić na odwrót :) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dodatkowa
zaleta takiego posiłku? Regularne, codzienne wizyty w toalecie ;) Nie
jestem żadnym ekspertem w tej dziedzinie ;) mogę tylko przypuszczać, że w
związku z tym nic zbędnego nie zalega w jelitach. Czuję się jak nowo
narodzona i pełna energii :) Bardzo polecam :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przeczytałam
kiedyś takie zdanie, że nie jesteś tym co jesz, tylko tym co trawisz.
Bardzo to do mnie przemówiło. No bo co z tego, że jecie zdrowe rzeczy
jeśli jelita są zanieczyszczone resztkami jedzenia? Otręby owsiane z
jogurtem chętnie się tym zajmą :) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXJHMTVEZPD9GeGeDVuGsS38LsVB7zfCgLqAhmYOqFZYXOLhWgjRXMxj1f2PPC-zQkoB2kdYcNKLTNc8WZ7w8Iql_Aw1Y5cgvUn4ViHPvK1dqkIBe_q_LRnTljTZW7rm9oSOamauM16Y8/s1600/sniad2.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXJHMTVEZPD9GeGeDVuGsS38LsVB7zfCgLqAhmYOqFZYXOLhWgjRXMxj1f2PPC-zQkoB2kdYcNKLTNc8WZ7w8Iql_Aw1Y5cgvUn4ViHPvK1dqkIBe_q_LRnTljTZW7rm9oSOamauM16Y8/s1600/sniad2.jpeg" height="640" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na
koniec bardzo ważna rzecz. Nie można opuścić żadnego z posiłków.
Organizm musi być pewien, że będzie regularność w tej kwestii. Dla mnie
takim kołem ratunkowym są jabłka. Jeśli nie mam czasu na posiłek lub
czuję się najedzona - wtedy chrupię jabłko i po sprawie :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Efekt
uboczny jedzenia 5 posiłków dziennie? Minus 1,5 kg po pierwszym
tygodniu. Wiem, że dla niektórych to może być kluczowy argument ;) Jako
iż jestem zadowolona ze swojej figury, nie zależało mi na utracie wagi,
ale rzecz jasna, nie chciałam przytyć. Wydawało mi się, że przy tylu
posiłkach dziennie istnieje takie ryzyko. Zważyłam się więc przed akcją i
tydzień po.Wynik mnie zaskoczył :) To tyle na dziś :) Do napisania!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Co myślicie o takim drugim śniadaniu?</div>
<div style="text-align: center;">
Smacznego :)</div>
<div style="text-align: center;">
A.<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
PS. wszystkie zdjęcia pochodzą z mojego bloga kulinarnego. podstawowe informacje dotyczące zdrowego odżywiania umieszczam na obu blogach, a później same urozmaicone już przepisy zamieszczała będę jedynie na blogu kulinarnym :)</div>
</div>
<br />aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-23742473327774332512014-06-09T14:12:00.000+02:002014-06-09T14:12:25.278+02:00Woda z cytryną na dzień dobry :) Czyli zdrowa lemoniada :)<div style="text-align: justify;">
Ileż razy ja o tym czytałam! Wypij szklankę wody z cytryną na czczo. Och, ten mój słomiany zapał ;) </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr7F2WXXiqjNpJ62nwV3bOJ3sAE1JU54Zbo5MVOCIr9e7Sro_6tRzE7Xzc4_O6CH6StyU10YhH6qfuhjUTv5hMRzSEO6z-XVWKmDvcma9t3UNoxk8DTWgN6ZS4a9GoA4nK1xw0kmeusKc/s1600/abc.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr7F2WXXiqjNpJ62nwV3bOJ3sAE1JU54Zbo5MVOCIr9e7Sro_6tRzE7Xzc4_O6CH6StyU10YhH6qfuhjUTv5hMRzSEO6z-XVWKmDvcma9t3UNoxk8DTWgN6ZS4a9GoA4nK1xw0kmeusKc/s1600/abc.jpeg" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4PPurxXCibdhiNmwyhPdVdltjZalVHnITphwZsWV35rZp4ahJiGji_hOE_JRckXEeNnwglAWWoevA8SJSXCrWwQKtesDXw0dyBGyzy64_2MHuYhBZxOE5xP1-yxy_f_JdrKMhjPOxzoM/s1600/bzms.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
Okazało
się, że najtrudniej jest zacząć. Po miesiącu stało się to moim
nawykiem. Gdybym z jakiegoś powodu nie przygotowała sobie mojej
lemoniady ;) organizm sam się o nią upomni.<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tylko
umówmy się, woda do której wkroicie kilka plastrów cytryny to woda z
dekoracją. Żeby lemoniada miała zdrowotne właściwości, cytrynę należy
wycisnąć. Ja dodaję do wody zarówno sok jak i miąższ. Zero cukru i tym
podobnych ;) Tylko woda i cytryna :) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHdWFAglx09IPTDrUqgDijRH5OqEvPVEmQyAVmqg6bWwLaFxayBpQjaQ5bRFZPGIExC-iEm0rGYpNzhaxCzb224k3jMsHkQUzS9J1Lo5lc4uwWZziMmgWXkfWLwts9x-bVazstHKxLeaE/s1600/cyt.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHdWFAglx09IPTDrUqgDijRH5OqEvPVEmQyAVmqg6bWwLaFxayBpQjaQ5bRFZPGIExC-iEm0rGYpNzhaxCzb224k3jMsHkQUzS9J1Lo5lc4uwWZziMmgWXkfWLwts9x-bVazstHKxLeaE/s1600/cyt.jpeg" height="640" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZc6Q0H6wQyr0_tgCuQa9Y6EtNsRGrVYgSNVP52z5yrRsNPAt8F4P5RxbbAss_r46wU9VPTftUnY5S0NyQehirDSk2EMrlHkasImVkObAthtQ94XT7WpWehcKiI7F5q5-6uajmrAlWWjc/s1600/cyt.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Na
początku, ponieważ mój organizm smak kwaśny tolerował raczej słabo,
wyciskałam pół cytryny na litr wody. Teraz jest to jedna cytryna.
Wypijam około dwóch litrów dziennie. Jeśli jest chłodno i nie mam ochoty
na zimne, ograniczam się do jednego dzbanka. Nic na siłę ;) Uzupełniam
wtedy jednak płyny herbatą owocową bądź ziołową - i to kolejny przełom.
Byłam uzależniona od czarnej herbaty, owocowych nie znosiłam. Kolejny
raz okazało się, że wszystko jest w głowie :) Tak więc dwa litry wody
dziennie to minimum dla kobiet, trzy dla mężczyzn. W czasie upałów
oczywiście więcej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Efekt
uboczny picia wody z cytryna? Znaaacznie zmniejszona chęć na słodycze
plus lepszy nastrój ;) To był mój pierwszy krok w zmianie nawyków
żywieniowych :) Kolejne wkrótce :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-34401745469529744092014-06-06T14:17:00.002+02:002014-06-06T14:19:15.508+02:00O tym jak na własne oczy zobaczyłam co znajduje się w mojej krwi i kulinarnych tego następstwach ... <div style="text-align: justify;">
Dziś opowiem Wam o tym jak w naszej kuchni rozpoczęła się prawdziwa rewolucja ;) Winowajcą zamieszania jest krew, a dokładnie - to co w niej ;) Od miesiąca w naszym domu dzieją się rzeczy, o których wcześniej bym nie pomyślała :) To dlatego dawno już nie dodawałam żadnego słodkiego przepisu <a href="http://bo-zycie-ma-smak.blogspot.com/" target="_blank">na moim blogu kulinarnym</a>. Miesiąc bez słodyczy? Ja - nałogowa ciastoholiczka? Bez żadnego problemu. Nie znaczy to, że nie będę grzeszyła od czasu do czasu ;) Zresztą coraz lepiej wychodzi mi przygotowywanie zdrowych posiłków, przyszła więc pora na zdrowe słodycze. Ale namieszałam! Wybaczcie, to efekt podekscytowania nowym trybem życia i energią jaką daje ;) No dobrze, wszystko po kolei ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Dowiedziałam się o możliwości zbadania żywej kropli krwi pod mikroskopem. Zbadania, czyli określenia w jakim stanie są krwinki, układ odpornościowy oraz co oprócz rzeczy pożądanych zamieszkuje nasz organizm, uściślając - co go zatruwa. Zresztą nie będę się rozpisywała - wujek google powie Wam prawie wszystko ;) Ogólnie rzecz ujmując stan naszej krwi przekłada się na stan naszego zdrowia. I to badanie może powiedzieć nam parę ciekawych rzeczy. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjorrClCT00IiLDE_Nwa3H2UPc3-ABDfjzlrVBVuoKqXYnXiWK0kaqnwAhPMpPJ2NZ-InumJPR09cZOwx5dnM8E4SyaJMnB0AIbn9ri7HXQLg0Iilcn2k0mPedXFgFEeOYLdoY0nzwGs7g/s1600/malepiotr.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjorrClCT00IiLDE_Nwa3H2UPc3-ABDfjzlrVBVuoKqXYnXiWK0kaqnwAhPMpPJ2NZ-InumJPR09cZOwx5dnM8E4SyaJMnB0AIbn9ri7HXQLg0Iilcn2k0mPedXFgFEeOYLdoY0nzwGs7g/s1600/malepiotr.bmp" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dwie uwagi (na pewno się na to natkniecie czytając w internecie na temat owego badania): po pierwsze: nie każda laborantka bada krew, by sprzedać/wcisnąć Wam suplementy. Tam gdzie ja wykonywałam badanie nie padła żadna propozycja. Pani stwierdziła, że nasz organizm potrzebuje jedynie odpowiedniego pożywienia naturalnego, suplementacja w ostateczności. Takie podejście bardzo mnie przekonuje :) Po drugie: nie prawdą jest, że cyt. "każdemu wychodzi to samo", czyli: grzyby, pasożyty, bakterie, zakwaszenie organizmu, niedobory minerałów itd. My byliśmy na badaniu we trójkę i na ekranie monitora wyraźnie widać co w krwi jest, a czego nie ma. Nie można tutaj więc mówić o jakimś przekłamanym/przejaskrawionym wyniku badania.</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nie jestem zwolenniczką rzucania wszystkiego i wprowadzania gwałtownych zmian. Uważam, że każde zmiany, także nawyki kulinarne, należy wprowadzać stopniowo. Dlatego blog będzie teraz trochę bardziej zielony ;) Mam nadzieję, że metodą małych kroków dojdę do zadowalającego mnie poziomu :) Przez ten miesiąc sporo się już nauczyłam, zresztą nie mogę powiedzieć, że moje nawyki jedzeniowe sprzed badania były kompletnie złe. Temat zdrowego odżywiania interesował mnie od zawsze, ale po odrzuceniu oczywistych złych produktów, nie wgłębiałam się bardziej w temat. Teraz przyszła na to pora :)</div>
<div style="text-align: justify;">
Ogólne założenia są proste :) Napiszę o nich w kolejnych postach :) </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mam nadzieję, że będziecie mi towarzyszyć i może również przejdziecie na tą zdrowszą stronę mocy ;)</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Do napisania!</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Aneta :)</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<br />aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-36465664385612133582014-05-14T09:02:00.001+02:002014-05-14T09:02:51.478+02:00Kiedy wola życia gaśnie ...<div style="text-align: justify;">
Tak, niestety nasze życie to również takie tematy. Jeszcze z nami jest, ale już co raz bardziej schorowany, zmęczony i niestety z każdym dniem bardziej zrezygnowany, zmęczony. Ciężko się z tym pogodzić, ciężko to zrozumieć, bo to urodzony optymista, pasjonat, gawędziarz i wesołek, bardzo towarzyska osoba, a teraz? Nie mam w sobie zgody na to, jest tak potężna złość, że nie sposób ubrać ją w słowa. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjamhPHOfU2SO5nfLgNsQlhUHs0N3R7QJzDQGui6CwOLHjt8-AS3LrQkBk3nhWAnjVzd_lFjbnpmtlvpPwp-rHxES54TbWohLlu9ar3aOhIwkJujtvjuOJK3rzISflal67P3Ll-qxKMhs/s1600/111.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjamhPHOfU2SO5nfLgNsQlhUHs0N3R7QJzDQGui6CwOLHjt8-AS3LrQkBk3nhWAnjVzd_lFjbnpmtlvpPwp-rHxES54TbWohLlu9ar3aOhIwkJujtvjuOJK3rzISflal67P3Ll-qxKMhs/s1600/111.jpeg" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">już bez sił ale nadal z wędką w ręku... to jest Jego miejsce!</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Wszystko jestem w stanie sobie wytłumaczyć, zrozumieć, zaakceptować i
starać się szukać pozytywów, ale nie tym razem. Ostatnie lata to
właściwie ciągła ucieczka. Przed tym co nieuniknione. Walka, później nadzieja, później dobrze i znowu od początku. A teraz? Czy to już
początek końca? ON mówi, że dopiero co był młody, jakby wczoraj, że
życie tak szybko mija. Doceniajmy każdy dzień. Każdy... I miejmy czas, miejmy dużo czasu dla bliskich... </div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-79847154477498451692014-05-12T09:52:00.001+02:002014-05-12T09:52:07.520+02:00Ważna uroczystość :)Ostatnie jednocyfrowe urodziny :) Jak? Kiedy? To niemożliwe! A jednak :) Solenizant bardzo dumny, że ma JUŻ 9 lat - poważny wiek ;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNVT-ChtVJN1wVywToZrXp-u89Lz_S7sC5ZCYr2h3iZckDFxzcY0T-4LpC2ilOYd4dB7dWXdjd7U3f779Sge1nGHk6VUbkWNXhui5_PTPIPEDHVFmQ-_tXYJqvAcHL1ArEOMRqxC82Ahk/s1600/t.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNVT-ChtVJN1wVywToZrXp-u89Lz_S7sC5ZCYr2h3iZckDFxzcY0T-4LpC2ilOYd4dB7dWXdjd7U3f779Sge1nGHk6VUbkWNXhui5_PTPIPEDHVFmQ-_tXYJqvAcHL1ArEOMRqxC82Ahk/s1600/t.jpeg" height="640" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W dniu urodzin odbyła się bardzo fajna imprezka z dziećmi z klasy, w sobotę z dziadkami i pradziadkami (oby takich jeszcze było wiele!), a w przyszłą sobotę będzie kolejna - tym razem dzieci z rodziny plus sporo cioć i wujków haha ;) Co Wy na takie świętowanie rozciągnięte na 3 tygodnie? Solenizant baaardzo zadowolony ;) Piekę dzielnie torty i inne słodkości i staram się, by to święto było czymś bardzo wyjątkowym :) Ja i Piotr nie obchodzimy hucznie swoich urodzin, zazwyczaj gdzieś wyjeżdżamy z tej okazji i spędzamy cały dzień razem, więc urodziny Igora traktujemy jako świetną okazję do ugoszczenia całej rodziny i wszystkich bliskich znajomych :) Tak więc maj jest u nas baaardzo imprezowy ;) Obawiam się tylko czy taka ilość prezentów nie zawróci dziecku w głowie?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE3jnMGbdlMaItJNk-7F2_CRsCG6TU6h3tLZrGnMxD6T18oVmDVNnF-hfL5xBxq6hXuEjGLAUkzTZW_g1hdpOXXyGLl9joezygNclIihcHNM_3AnD-Ul08bHp-nY4emXUPRnzTMFnNDHQ/s1600/t1.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE3jnMGbdlMaItJNk-7F2_CRsCG6TU6h3tLZrGnMxD6T18oVmDVNnF-hfL5xBxq6hXuEjGLAUkzTZW_g1hdpOXXyGLl9joezygNclIihcHNM_3AnD-Ul08bHp-nY4emXUPRnzTMFnNDHQ/s1600/t1.jpeg" height="640" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
9 lat! Czy to ostatni dzwonek na słodkie przytulanki i całusy syna z mamą? Ech...</div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-2837826149681620262.post-79487495467483862572014-04-30T19:48:00.004+02:002014-04-30T19:48:50.253+02:00Moje marzenia :)<div style="text-align: justify;">
Odnoszę wrażenie, że odkąd zaczęłam spełniać moje małe marzenia, te większe spełniają się same! Słowo! Kiedyś narzekałam, że nie jest tak jakbym chciała, że to czy tamto... Później postanowiłam wziąć swoje życie w swoje ręce i stała się magia :) Pierwszy koncert ulubionej kapeli, pierwszy wyjazd w wymarzone miejsce, pierwszy raz na nartach, studia zgodne z zainteresowaniami (po ekonomii wybranej z rozsądku, a tfu!), wolne chwile dla siebie bez wyrzutów sumienia, snucie planów i systematyczne realizowanie ich małymi kroczkami i tak dalej ...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ani się obejrzałam, a doszłam do wniosku, banalnego, że marzeniom wystarczy odrobinę pomóc, to wszystko. I drugi wniosek, banalny, że wszystko co robisz ma sens, nawet jeśli wydaje się bez sensu. Czasami ten sens zrozumiesz dopiero po czasie. No i najtrudniejsze: należy przestać szukać wymówek ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na takie rozmyślania mnie dziś naszło ;) A dlaczego? A dlatego, że jest środowy wieczór, a ja słucham muzyki na żywo prosto z naszego strychu :) Kiedyś, bardzo dawno temu, zakochałam się na amen w pewnym P. Z wzajemnością, podstawówka, pierwsza miłość i te sprawy heh. Uwielbiałam gdy grał na gitarze ;) Później nasze drogi się rozeszły. Na dłuuugo. A teraz? Teraz gra z kolegami na naszym strychu :) I jest cudownie! Tak, marzenia się spełniają! Tylko trochę im pomagamy, tylko ciut ;) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Uwaga: to uzależnia!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBuKCYLriqRO2F1woGCant8U6-UR9Mkrn5sfwh9u3r_gfCj9jMI9yMDLT5no8BSvNqXJ2GiOhSt2X12CA8yWUwXv-QDi_JJSldWfwUvy4u6uG5Qp8mrDwUiTqmjF-yH5in2a2iHgZTc4M/s1600/11.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBuKCYLriqRO2F1woGCant8U6-UR9Mkrn5sfwh9u3r_gfCj9jMI9yMDLT5no8BSvNqXJ2GiOhSt2X12CA8yWUwXv-QDi_JJSldWfwUvy4u6uG5Qp8mrDwUiTqmjF-yH5in2a2iHgZTc4M/s1600/11.jpeg" height="640" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
aneta - bo pięknie jest :)http://www.blogger.com/profile/15391123232957921305noreply@blogger.com2