Ja i Puchar Świata - na żywo?
Nieeee, to nie może być prawda.
Za zimno, zdecydowanie o wiele za zimno.
No i skoki są takie, nuuudne trochę.
Można oglądać w tv, owszem, ale jako dodatek do innego zajęcia.
Aż tu nagle, zupełnie niespodziewanie i spontanicznie...
ta-dam!
Wisła 2013 |
Pomimo braku biletów, spokojnie można było obejrzeć cały konkurs.
Który był, no muszę to napisać, pasjonujący :)
Podobno w przyszłym roku skoczkowie znowu zawitają do Wisły :)
Tym razem wybiorę miejsce na trybunach :)
Niektórzy byli baaardzo zainteresowani konkursem,
jak np. Ci oto panowie strażacy obserwujący skoczków z dachu wozu strażackiego :D
a niektórzy mniej :)
I ci opuścili teren skoczni tuż po przerwie.
Zdjęcie trochę niewyraźne, ale jestem ciekawa czy poznacie kto siedzi w samochodzie?
Zorientowałam się jak ludzie wokół mnie zaczęli szaleć, machać i podbiegać do samochodu z aparatami :D
Czy to, że nie mam takich odruchów to objaw starzenia się? haha ;)
Uwieczniłam też tablicę z punktacją w trakcie skoków.
Co prawda uległa ona oczywiście zmianie, ale co tam!
Żyła pierwszy, Stoch drugi :) Przynajmniej na chwilę ;) |
Tak więc wieczór, wydawać by się mogło, zupełnie nie w moim typie, a jednak bardzo udany!
Kolejny raz okazuje się, że nigdy nie wiemy
jakie nastąpią w nas zmiany.
Dlatego - trzeba próbować, kosztować, smakować - ŻYCIE :)
*****
I jeszcze coś co wpadło mi w oko dosłownie przed chwilą :
Z pozdrowieniami!
aneta :)
Ooo widzę, że nie tylko ja byłam na Pucharze Świata w skokach narcoarskich ;) Fajna impreza ale troche kiepska organizacja ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja nie mogę dojrzeć kto jest na tym zdjęciu, za którym polecieli paparazzi?:> Zaspokój moją ciekawość;)
OdpowiedzUsuńGwiazda wieczoru haha :) M.Wisniewski :)
OdpowiedzUsuńFajnie, nigdy nie byłam na takiej imprezie sportowej, ale na pewno fajna przygoda :)
OdpowiedzUsuńtak, tak, na zdjęciu czerwone włosy Michała Wiśniewskiego ;)
OdpowiedzUsuńOstatnia myśl najlepsza;) Ja też zawsze podejmuję kolejne próby, aby dojść do celu...
OdpowiedzUsuń