poniedziałek, 5 września 2011

32. W samą porę :)

Od jakiegoś czasu mam tak, że w odpowiednim momencie znajduję coś co podnosi na duchu :)

Było to daleko stąd na pewnej farmie. Któregoś dnia osioł farmera wpadł do głębokiej studni. Zwierzę krzyczało żałośnie godzinami, podczas gdy farmer zastanawiał się, co zrobić. W końcu farmer zdecydował. Zwierzę było stare a studnię i tak trzeba było zasypać. Nie warto było wyciągać z niej osła. Zwołał wszystkich swoich sąsiadów do pomocy. Wzięli łopaty i zaczęli zasypywać... studnię śmieciami i ziemię. Z początku osioł zorientował się, co się dzieje i zaczął krzyczeć przerażony.

Nagle, ku zdumieniu wszystkich, osioł uspokoił się. Kilka łopat później farmer zajrzał do studni. Zdumiał się tym, co zobaczył. Za każdym razem, gdy kolejna porcja śmieci spadała na ośli grzbiet, ten robił coś niesamowitego. Otrząsał się i wspinał o krok ku górze.
W miarę, jak sąsiedzi farmera sypali śmieci i ziemię na zwierzę, ono otrzepywało się i wspinało o kolejny krok. Niebawem wszyscy ze zdumieniem zobaczyli, jak osioł przeskakuje krawędź studni i szczęśliwy, oddala się truchtem!
Życie będzie zasypywać cię śmieciami, każdym rodzajem brudów. Sposób, aby wydostać się z dołka, to otrząsnąć się i zrobić krok w górę. Każdy z naszych kłopotów to jeden stopień ku wolności...
Autor anonimowy
źródło: Kobiecy Punkt Widzenia - FB

2 komentarze:

  1. fajne, tego potrzebowałam w poniedziałkowy poranek... pozdrawiam, maja

    OdpowiedzUsuń
  2. też się ucieszyłam kiedy to przeczytałam rano. niby tylko opowiastka, a siły powróciły :)))
    DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY I POZDRAWIAM SERDECZNIE :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarz to dla mnie znak, że było warto :) Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...