Ciągle z głową w chmuuurach ... Mysz czerwona z trąbą słoniaaa ;)

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Kontuzja. Co się wycierpiałam to moje, zastrzyki też do przyjemności nie należą, ALE za to teraz mam czas na nadrabianie netowych zaległości. W ten oto sposób:

• trafiłam do SzczęścioManiaczki :) Poleciła Ona piosenkę, na punkcie której dosłownie oszalałam. (Posłuchajcie, jest na prawdę zakręcona.)Właściwie kluczowe w moim szaleństwie okazały się słowa, które mnie wprawiły w tak pozytywny nastrój, że zdziwił się nawet mój pies ;) No bo jak można nie zareagować głośnym śmiechem na TO:
   
  ciągle z głową w chmurach,
  co za bzdura!
  miłosno mi, gdy mandolina brzmi,
  (...) jesteś tą myszą, wielorybem i mogiłą,
  kotem kudłatym, z którym się przyjaźni
  mandolina mej dziewczyny.
  bo kto jeszcze dziś na mandolinie gra?
  ten to pojmie, kto muzykę w sercu ma.
  na trawie mysz czerwona z trąbą słonia,(...)

• zdecydowałam się w końcu reaktywować moje konto na Instagramie. Usunęłam stare zdjęcia, ponieważ od dziś hasło przewodnie moich wklejanek tam TO: "ulotne chwile :) to co cieszy :) to co ważne", czyli taki misz-masz wyłącznie POZYTYWNY! Przedtem też był misz-masz, ale inny i się nie nadawał, więc bez sentymentu się z nim rozprawiłam ;) Rozpoczęłam zdjęciem mówiącym o punkcie numer jeden, czyli: Całe życie z wariatami. Zapraszam do śledzenia profilu :) Będzie pozytywnie, będzie śmiesznie :) 
  
• zabrałam się za uzupełnianie moich playlist na youtube :) Już zapomniałam jaką przyjemność to sprawia! Znalazłam kilka perełek i słucham, słucham i słucham!!!
• nie byłabym sobą, gdyby nie było słowa o jedzeniu ;) No więc (wiem, nie zaczyna się od "no więc"), rano na śniadanie były gofry z poziomkami - czyli jestem w niebie, teraz obżeram się  czereśniami prosto z drzewa - niebo razy dwa. 

 No i co Wy na to? Małe szczęścia? Energii moc!

Morał:

Warto czasami położyć się na cały dzień do łóżka bez żalu i wyrzutów sumienia.

Czynny odpoczynek jest super, ale od czasu do czasu łóżko i lenistwo to jest to!

Pozdrawiam Was serdecznie,

Aneta :)