Bardzo długo uważałam, że kolor szary jest nudny. Dawno temu przeczytałam nawet zdanie, które bardzo głęboko zapisało się w mojej podświadomości - "w szarym wygląda się szaro". Unikałam tego koloru jak ognia.
Powoli jednak zaczęła kiełkować myśl, że szary może być fajną bazą do innych kolorów. Stanowi subtelne tło i daje szerokie pole możliwości.
Od pewnego czasu zauważam wszechobecny powrót do szarości. Zarówno w ubiorze jak i we wnętrzach. Od jesieni stoją na strychu puszki z farbą gotowe by je użyć ale jakoś się nie składa ;) Będę łączyła szarość z bielą, do tego jasne drewno, wiklina, naturalne materiały.
Póki co, kilka inspiracji wnętrz, które mnie urzekły :)
(Niestety nie zapisałam sobie z jakich blogów pochodzą poniższe zdjęcia. W wolnej chwili uzupełnię te informacje, gdyż na pewno źródło zdjęć znajduje się na liście moich ulubionych blogów, znajdującej się w prawym panelu tej strony.)
1.
2.
3.
4.źródło: ♥laurentino
Rany, ja z kolei po prostu ubóstwiam szary :D Jest taki... niewidzialny, nie rzuca się w oczy. Inne kolory na jego tle nabierają życia. Ja mam ciemne brązowe oczy i kasztanowe kręcone włosy, to świetnie komponuje się właśnie z szarością :)
OdpowiedzUsuńdo szarości na sobie jeszcze się nie przekonałam, ale na szarość w moich czterech ścianach mam wielką ochotę :)
OdpowiedzUsuńnatomiast nie raz widziałam osoby, które w szarym kolorze prezentowały się świetnie, kwestia doboru dodatków po prostu :)